11.08.2024 Pampeluna - Bilbao
Kraina Basków to region w Europie, który od lat chciałem zobaczyć. Byłem, co prawda po stronie francuskiej, ale ta hiszpańska wydawała mi się tą właściwą. Pobyt w San Sebastian i Bilbao dwóch największych baskijskich miastach rozczarowuje. Jest hiszpańsko, tak jak w Biarritz było francusko.
San Sebastian to duży kurort z piękna plażą o nazwie muszla i stylowymi domami. Rzeka płynie przez środek miasta i są ze 3 fajne kościoły no i oczywiście jest festiwal filmowy. Ot takie francuskie Cannes, ale znacznie skromniejsze.
Bilbao to dopiero poznamy jutro. Dziś widzieliśmy tylko most wpisany na unesco. Most gondolowy z końca XIX w. Cudaków takich na świecie jest 11, ale wpis ma tylko ten, jako pierwszy. Przejazd 0,55 euro, ile auto nie wiem, ale kilka aut ta suwnica bierze. Fajne to.
Dziś było 42 stopnie. Od jutra ma wreszcie przyjść ochłodzenie. Śpimy w centrum bez klimy i wiatraka za 85 euro. No ceny tu mają konkretne. Jutro najpierw zwiedzamy Bilbao potem w stronę Gijon.