31.12.2023 Ad Dammam – Manama
Śpimy przyzwoicie do 10, śniadanie jemy nie tam gdzie chcieliśmy tylko obok , bo tamto nieczynne, bo o 10 to tu jeszcze wszyscy chrapią. Uber za 240 sar. Jedzie się bez problemu. Do ceny należy doliczyć 25 sar za przejazd mostem. Granica zajmuje max 20 min i znajduje się na środku mostu jednego z dłuższych na świecie bo mającego ze 22 km. Saud nic nie chce, tylko wbija pieczęć wyjazdowa. Bahrajńczyk chce po 50 sar za wizę, ponieważ nie mam już gotówki musze iść do innego okienka , w którym można płacić karta. Dostajemy wydruk z jakiegoś ustrojstwa, który jest wiza , pieczątki w paszporcie nam nie wbijają. Tak czy siak jest Bahrajn!!! To Poli setny kraj wreszcie !!! . Długo się tym jednak nie nacieszy , bo dziś kończy swój byt Gorski Karabach stając się częścią Azerbejdżanu , wiec jutro liczba krajów i quasikrajow w których Pola była spadnie do 99 na 203, które są na świecie tym. Za parę dni w planach jest Kuwejt, wiec 100 znów pęknie )). Ja i Ania mamy nadal o 5 więcej niż Pola, czyli na dziś 105
Cos się motam i zamiast przy unesco w postaci przedpotopowych kurhanów o nazwie burial mounds kurs się kończy w niczym. Na szczęście jest Mc Donalds i ma Wifi oraz towary w jednych z najniższych cen na świecie. Kawa np. kosztuje 1 dinar , a lód 0,2 dinara. Dinar natomiast kosztuje ponad 10 zl i to wyjaśnia temat. Ceny x10. Jest tu banknot o nominale 0,5. Kiedyś był tez o nominale 0,25 ale teraz już chyba go nie ma. Są natomiast monety o nominale 0,1 i to tej wartości są zaokrąglane ceny, czyli po złotówki. Bilet na autobus miejski kosztuje 0,3 bhd. My bierzemy ubera i podjeżdżamy pod nasz hotel, który znajduje się w centrum miasta i kosztuje 20 bhd za noc ze śniadaniem. Standard typowo angielski. Idziemy na miasto, bo jest przed 15. Jest tu kompletnie inaczej niż w saudi czy katarze , bardziej indyjskoeuropejsko. Trafia się knajpa nepalska, a w niej momo – 10 szt za 1bhd , wreszcie cos innego niż ta shawarma. Idziemy na spacer po okolicy. Jest tu synagoga, są kościoły są świątynie hindu. Na starówce są dwa pałace pewnie władcy: stary i nowy. Jest wypasiony meczet Al Fateh z kopula z włókna szklanego ważąca 60 ton – najcięższą na świecie tego systemu. Jest tez liquor, a w nim piwko po 0,5 bhd za puszkę Efesu czy Skandii, Heineken po 0,8, Dab i Carlsberg po 1. Da się żyć. Winko tak po 5 , a flaszki po 7. Robimy zakupy na Sylwestra i wracamy po hotelu. Po drodze jeszcze trafiam do niesamowitego Berbera z Bangladeszu, co oprócz strzyżenia na 7 sposobów funduje mi masaż czaszki i reszty ciała oraz energiczne uderzenia po plecach mające na celu wygonienie ze mnie złych duchów. Calosc za 3 bhd. Ubaw po pachy. 3 godziny odpoczywamy i szykujemy się na wyjście na Avenue, gdzie imprezuje ze 100 tys osób. Jednak Ania i Pola są zmęczone i nie chcą iść. Po 24 idę sam, ale impreza już się kończy , tylko wielki korek na mieście. Happy New Year 2024. Niech będzie lepszy podróżniczo niż 2023!!! Padam po 2.
01.01.2024 Manama
Dziś się rozdzielamy, Amia i Pola zwiedzają miasto na swój sposób a ja na swój. Zaczynam od dzielnicy Muharraq, gdzie znajduje się unescowy wpis pod nazwa szlak perłowy. Jest to długi na ok. 2,5 km walk po uliczkach starówki na którym znajduje się kilkanaście atrakcji, głównie starych domów poławiaczy perel. Fajna starówka i fajnie wyznaczony szlak takimi latarniami zakończonymi czymś na kształt perły. Wracam przez most na moja wyspę oglądam biznes centre z kilkunastoma wieżowcami w tym jednym bardzo charakterystycznym składającym się z dwóch wysokich na 240m wieży z 3 wiatrakami miedzy nimi. Jego nazwa to Bahrain World Trade Center. Wyższy o 20 m jest stojący niedaleko Bahrain Financial Harbour. Biorę taxi i za 5,50 bhd jadę 10 km do Fortu Bahrain , to taki wpisany na unesco pochodzący z XV – XVI obiekt chroniący te okolice wybudowany trochę przez dynastie Hormuz trochę przez Portugalczyków. Obok jest kolejny wpis unescowy czyli wspomniane już wcześniej kurhany, o co tu chodzi to nie wiem, no ale kurhan ma podobno 5000 lat wiec wpis musi być. Wracam trochę z buta, trochę busem za 0,3 bhd.
Jutro dalej Bahrajn, z tym ze dalsze okolice. Wyspa ma tak ze 60 km długości i mieszka na niej ok. 1,7 mln ludzi, z tym ze prawie wszyscy na północy południe jest puste.