Obudziliśmy się z samego rana, bo mieliśmy przejechać dzisiaj i jutro razem 900km do Rijadu i zobaczyć studnie i petroglify wpisane na UNESCO. Rozłożyliśmy sobie to tak , że dzisiaj zobaczymy unesco i przejedziemy 750 km, a na jutro zostanie nam tylko 150. Zaczęliśmy od studni i petroglifów nie były one jakoś wybitne, więc po szybkim zwiedzaniu pojechaliśmy dalej. Po drodzę zatrzymaliśmy się tylko na obiad. O dziwo zamiast zjedzenia jak zwykle słynnego ryżu z kurczakiem zjedliśmy rybę i naleśniki. Udało nam się również nie zagonić do zagrody dla konia i usiąść po ludzku przy stole. Po krótkim odpoczynku pojechaliśmy dalej i zakwaterowaliśmy się w hotelu późnym wieczorem.