24.08.2021 Heetveld – Hannover
Nocleg wyszedł za 20 euro. Cisza spokój zwinęliśmy się dopiero po 12. Zahaczyliśmy o te 3 kolonie życzliwych. W jednej uczyli chyba uprawy ziemi, druga to chyba wzorowe utopijne miasteczko. O co chodzi nie wiem, ale ciekawe. Unesco się chyba już kompletnie gubi , taki z tego zabytek jak z covida pandemia. Jedziemy przez bardzo malownicze okolice, kanały, pola, krowy, ścieżki rowerowe. Do Niemiec wjazd bez kłopotu. Nikogo nie ma na granicy.
Brema rozczarowuje. Roland ładny, ale mały, a ratusze takie sobie. Starówka miniaturowa. Fajne są za to ceny w Lidlu, z miesiąc takich nie widzieliśmy.
Śpimy na parkingu przy autostradzie w kierunku Berlina za Hannoverem.
Jutro Polska, ale jeszcze nie koniec wyjazdu.