13.08.2020 Wangen – Klontalersee
W nocy padał deszcz. Zanim się zebraliśmy zrobiła się 12.30. Recepcja nieczynna – nie ma komu zapłacić , a więc promocja.
Dziś zrobiliśmy 2 postoje:
• Wyspa Reichenau na jeziorze Bodeńskim , na której znajdują się 3 kościoły wpisane na Unesco pochodzące sprzed ponad 1000 lat. Kościoły są gruntowanie przebudowane i piękna w nich doszukać się ciężko. Wyspa również urokliwa nie jest , można na nią bez problemu wjechać przez groblę i most. Wyspa należy do Niemiec. Granice przekraczamy w Konstancji , znów pusto , nikt nas nie kontroluje.
• Sankt Gallen. O to co innego. Tu znajduje się olbrzymie opactwo zajmujące prawie pół starówki , z biblioteką pełną starodruków i manuskryptów i bardzo ciekawą katedrą barokową z niesamowitymi odcieniami fresków i wielgachną kopułą. O to robi duże wrażenie. Staróweczka też niczego sobie. Pada , jest tylko +18 i to nas wygania dalej
Metę mamy w kantonie Glarus nad jeziorkiem Klontal. Tu jest camping pod wiszącą skałą za 28 CHF. Tani i dobry. Jutro zwiedzamy ostatni szwajcarski wpis na Unesco czyli tąpnięcie Sardona i podjeżdżamy pod Grauspitz z nadzieją wejścia na niego w sobotę. Pogoda nawet się poprawiła – przestało padać.