Dzień jaskiniowo-zamkowo-kościelny. Najpierw do położonej najbliżej, ale nie wpisanej na Unesco jaskini Nebel. Wjazd 12,5 euro za rodzinę. Fajna przelotowa chodzi się po niej bez przewodnika. Jakieś 30 min jest co robić.
10 km dalej jest zamek na skale wapiennej z superwidokami czyli Lichtenstein obecnie własność Rosjan. Wjazd na dziedziniec 7,5 euro za rodzinę.
Po zamku jakieś kolejne 50 km dalej jest grupa 6 jaskiń wpisanych na Unesco zgrupowanych po 3 w 2 lokalizacjach: dolina Achtal na zachód od Ulm i dolina Lorelel na wschód od Ulm. Najpierw jedziemy do tych na zachód. Pierwsza jest kompletnie niedostępna drugiej nie mogę znaleźć, a trzecia Sirgenstein, w której znaleziono figurkę kobiety wyrzeźbioną w kle mamuta mającą ok 6 cm długości i ok. 30 tysi lat odwiedziliśmy. Idzie się stromą ścieżką do jaskini wysoko w górach zamkniętej kratą. Ta figurka to podobno najstarszy na świecie przedmiot będący dziełem sztuki, a nie narzędziem.
W Ulm oglądamy katedrę z wieżą wysoką na 162m, co powodowało że w momencie oddania wieży do użytku pod koniec XIXw. był to najwyższy obiekt na świecie. Tytuł stracił na rzecz wieży Eiffla. Katedra fajna jest. Drugi kompleks jaskiń jest ok. 30 km na wschód od Ulm. Muzeum jest przy jaskini Vogelhard. Oczywiście już zamknięte. Tu znaleziono mamuta i kilka miniwisiorków też tak po 30 tysi lat mających.
Jakieś 20 km dalej jest legoland. Campingi wokół full więc śpimy w lesie nad Dunajem.
Jutro Legoland i Augsburg. Dziś było tak do plus 32 jutro ma być więcej...