Spało się cienko bo przy ruchliwej drodze. Do Speyer 60 km. Tu najpierw idziemy do niesamowitego Muzeum Techniki. Wjazd 17 euro dorosły, 13 euro dziecko Warto. Muzeum składa się z 2 hangarów i ekspozycji na wolnym powietrzu. Poświęcone jest motoryzacji lotnictwu i kosmonautyce, choć trafią się też stare ubiory, katarynki, karuzele itp.
Numerów 1 jest kilka: prom kosmiczny Buran, samolot Boenig 737 Jumbo Jet, samolot Antonow a22, U-boot, łódź Kelly Family, tratwa co przepłynęła Atlantyk, do tego z 50 samolotów, ze 100 samochodów, ze 200 motocykli.
Jakieś 10 min z buta idzie się do największego romańskiego kościoła na świecie mającego ponad 1000 lat i oczywiście wpisanego zasłużenie na unesco.
Jakieś 60 km dalej jest opactwo Maulbrunn stylowe klimatyczne jedno z lepiej zachowanych bardzo nam się podobało.
Potem 200 km na S i dotarliśmy do Titisee Neustadt , gdzie śpimy nad jeziorem na jedynym campingu z czterech tu istniejących, co miał wolne miejsca. Cena 31,5 euro. Kamping typu kołchoz. Spać będziemy tu 2 noce. Jutro góry Schwarzwaldu i jeziorko. Może wreszcie jutro uzupełnię geobloga.