23.12.2019 Ryga – Valga
Z Rygi do Valgi/Valki miasta rozdzielonego granicą łotewsko-estońską jest ze 200 km. Docieramy na miejsce przed 20 po drodze zatrzymując się na kilku przystankach:
1. Muzeum Motoryzacji na przedmieściach Rygi – wjazd dorosły 10 euro , Pola – 0 euro. Interaktywne rozłożone na 3 kondygnacjach prezentuje rozwój motoryzacji od najstarszych czasów po dzisiejsze. Jest tu ponad 200 okazów. Fajna zabawa nie tylko dla chłopców.
2. Park Narodowy Gauji – to park okalający dolinę rzeki Gauja. Rzeka ma 400 km i jest najdłuższa w Łotwie , park ma 920 km2 i jest największy w Pribałtyce. Zatrzymujemy się w czterech miejscach:
3. Sigulda – ośrodek sportów zimowych. Jest tu stok w super widokiem na rzekę , tor saneczkowo-bobslejowy oraz trasy do narciarstwa biegowego, kolejka krzesełkowa przerzucona przez rzekę Niestety nie ma grama śniegu
4. Turaida – tu zwiedzamy dobrze zachowane ruiny zamku biskupiego z XIIIw. Zamek spłonął w 1776r. Trochę go od tego czasu odbudowano. Jest m.in. wysoka na ok. 30 m wieża widokowa , wieża zegarowa , brama wejściowa , mury. Są z wieży podobno fajne widoki na zakole rzeki , ale my widzimy tylko mgłę. Wjazd 3,50 dorosły ; 0,7 euro – Pola
5. Cesis – miasteczko z miłą starówką , potężnym kościołem św. Jana i ruinami zamku krzyżackiego leżące w samym środku parku. Tu jemy obiad oraz tankujemy elfa – litr 1,28 euro
6. Velmiera – tu są kolejne ruiny zamku oraz punkt startowy spływu Gaują. Trasa ma ok. 100 km i liczona jest na 4 – 5 dni.
7. Valga – przekraczamy spokojnie granicę i śpimy w hostelu Maria za 39 euro.
Jutro jedziemy przez Otepaa do Tartu. Plany z jazdy na nartach na razie zdecydowanie się oddalają. Śniegu jak nie było tak nie ma.