20.06.2019 Brześć – Mińsk
Realizujemy plan na dziś wg punktów:
1. Cerkiew w Zdzitowie – drewniana z 1502r. podobno najstarsza w kraju. Taka sobie – widać , że wielokrotnie przebudowywana
2. Kobryń – takie miłe ok. 20 tys. miasteczko , z kilkoma ciekawymi świątyniami , cmentarzem polskich żołnierzy z wojny polsko-radzieckiej , widoczkiem z mostu na Muchawiec, pomnikami Lenina i zwycięstwa nad Napoleonem oraz nad faszystą
3. Mir – wpisany na Unesco zamek Radziwiłłów – wjazd 14 rubli dorosły , 7 rubli Pola. 1 rubel = 1,9 zł. Zamek może i ciekawy , szczególnie baszty i podziemia , ale generalnie wpis zastanawiający.
4. Nieśwież – wpisany na Unesco pałac Radziwiłłów i kościół farny Bożego Ciała oraz starówka z ratuszem i domem rzemieślnika. Wjazd w podobnych cenach. Warto. Robi wrażenie.
5. Dzierżyńska Góra 345 m npm – najwyższy szczyt kraju, leżący jakieś pół minuty drogi od parkingu tuż obok drogi. Chyba tylko holenderski i luksemburski są łatwiejsze do zdobycia. Tak czy siak jest nasz. Hurra!!!
6. Mińsk – spotkanie z geoblogowiczem Stockiem i nocne Polaków rozmowy o tym i o owym. Nocleg 100 rubli.
Generalnie Białoruś to taka Rosja. Praktycznie niczym się nie różni. Drogi ma dobre , jest bezpiecznie , wszystko jest w sklepach. Ceny tak – 20% Polska. Benzyna 3 zł , piwo w knajpie – 4 zł, bilet do metra – 1,2 zł, prosty obiad – 12 zł.
Męczy nas upał. Za dnia jest tak do +34, wieczorem przychodzą burze i po nich robi się znośnie.