Geoblog.pl    genek    Podróże    Wielkanoc 2019 - Gruzja i Azerbejdżan    Jest Azerbejdżan!!!
Zwiń mapę
2019
12
kwi

Jest Azerbejdżan!!!

 
Azerbejdżan
Azerbejdżan, Zaqatala
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2288 km
 
12.04.2019 Cziatura – Tbilisi - Zaqatala
Zwijamy się dość wcześnie , by zdążyć na 9 na marszrutkę do Tbilisi. Marszrutki kosztują 10 lari i jeżdżą co godzinę na dworzec Didube. Droga prowadzi tuż obok granicy z Południową Osetią , nawet posterunek policji jest i niby kontrol pasażerów. Dojeżdżamy po ok. 2,5h. W Didube wsiadamy w metro i jedziemy 9 przystanków do stacji Isani, gdzie jest dworzec busików w kierunku Ledodekhi. Na metro bilet kosztuje 0,5 lari , czyli 75 groszy , ale trzeba go nabić na kartę wielokrotnego użytku za 2 lari. Karta nam się przyda jak będziemy wracali. Pod dworcem nagania nas jakiś taryfiarz , co mówi że ma w aucie już 2 Polaków i jak załaduje nas to już będziemy jechali praktycznie od razu. Weźmie od nas po 12 lari. Zgadzamy się i spotykamy Agę i Radka z okolic Rybnika , co jadą do Sighnaghi. Po drodze kierowca ładuje jeszcze jakąś babuszkę i ma wszystkie 6 miejsc zajęte. Jedzie się wesoło , bo jak Polak spotkał Polaka , to wiadome że będzie pite. Kierowca jedzie wolno i niebezpiecznie , bo raz prawie wpadłby na czołówkę , ale jakoś nas dowozi. Kaczy trochę po okolicach tego pięknego miasteczka położonego wysoko w górach tu coś wyrzucając tam coś ładując. Wkoło pełno winorośli. Okolica zachwyca, ale my jedziemy dalej. Wysiadamy pod samą granicą a dodatkowe 4 lari , czyli cały kurs to 40 lari. Przechodzimy przez rzekę z buta i już jesteśmy w Azerbejdżanie. Tu kilka krótkich pytań , gdzie jedziemy i ile czasu będziemy , pokazujemy wydrukowane e-visy , na których pan wbija pieczątki , przepuszczamy plecaki przez prześwietlarkę i droga wolna. Do najbliższego miasta jest stąd ponad 10 km , ale stoją taksówki. Jest też sklepik a w nim piwko za 2 manaty , czyli 5 zł. Taksówkarz chce za przejazd 5 manatów , czyli niecałe 12 zł , bo 1 manat to 2,3 zł. Jedziemy. Drogi są tu znacznie lepsze niż w Gruzji a ruch mniejszy. Dogadujemy się że za kolejnych 15 manatów , że Pan nas dowiezie do Zaqatala jakieś 60 km dalej. Dojeżdżamy bez kłopotu. Jest 17 ok. 400 km za nami pokonane w 8h czterema różnymi środkami transportu za ok. 120 zł od wszystkich. W Zaqatala znajdujemy hotel o tej samej nazwie , a w nim pokój trzyosobowy z łazienką i śniadaniem za 35 manat , czyli niecałe 90 zł. Jest jasno do ok. 20 , więc mamy ze 2h na zwiedzanie. Miasteczko jest małe i niewiele w nim ciekawego , ot kilka meczetów i stylowych kamienic. Azerbejdżan to kraina przyjemnych cen: jedzenie tak po 3 manaty , przejazd marszrutką po mieście 0,2 manata , herbata 0,4 manata , piwo lokalne z nalewaka 0,7 manata za 0,3l , jajko 0,1 manata , lokalne wino – 2,5 manata za 0,75l , toaleta 0,2 manata.
Jest upał +28 i trochę nas on męczy. Znów padamy przed 21.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
marianka
marianka - 2019-04-16 15:20
O, to super wybraliście nieco lepszy transport z Tbilisi do Azerbejżdzanu niż my. No i zazdroszczę pobytu tam, gdy ceny znormalniały :)
 
danach
danach - 2019-04-17 22:07
A to marszrutką dojechaliście do Azerbejdżanu, super :)
 
 
zwiedzili 52% świata (104 państwa)
Zasoby: 1550 wpisów1550 3850 komentarzy3850 17474 zdjęcia17474 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
07.12.2023 - 20.06.2024
 
 
31.07.2023 - 29.08.2023