25.08.2018 Livingstone
Nie opuszczam backapackersa przez cały dzień, a to pracując , a to się kąpiąc, a to pijąc piwko, a wieczorem znów gaduła tym razem po 1 w nocy.
26.08.2018 Livingstone – Kasane
Po całodniowym odpoczynku w Livingstone i nocnych Polaków rozmowach z tymi niesamowicie pozytywnie zakręconymi rodakakami z Poznania przyszedł dziś rano czas rozstania. To był bardzo przyjemnie spędzony czas. Wielkie dzięki Moniko Kacprze Kostku i Karolu.!!! Idziemy na dworzec tu bierzemy taxi za 150 kwacha i jedziemy trochę ponad 40 min 60 km do promu na Zambezi. Wymieniamy u cinkciarzy 570 kwacha na 500 puli. Wsiadamy na darmowy prom i jesteśmy w Botswanie. Na granicy spoko nikt nic nie chce tylko wbija stempel. Taxi do banyanana backpackers kosztuje 50 pul czyli 17 zl za 7 km. Nocleg 300 pul z małym pokoiku. Idziem z buta na zakupy 4 km do centrum. Wracamy przed nocą. W backpackerze jest z 8 osób imprezujemy przy ognisku. Jutro jedziemy do Maun.