od kwatery do ośrodka jest ok. 4 km. Jedzie się łatwą drogą ,są 2 pięciopiętrowe parkingi po 800 miejsc kazdy. Cena 50 uah. Z parkingu wychodzi się na stok. Musimy wypożyczyć kaski , bo są tu obowiązkowe. Pierwszy raz w życiu mam coś takiego na głowie, ale podoba mi się i chyba zacznę jeździć w kasku, bo ciepło w uszy. Kask 45 uah. karnet od 12 do 19:30 kosztuje 380 uah dorosły , 265 uah Pola , ciekawostką jest to że trzeba podać imię i nazwisko dziecka oraz w kasie jest robiona dziecku fota. Po co nie wiem. Ośrodek ma w sumie 16 wyciągów krzesełkowych: 14 czterosiadaczek Leitnera lub Doppelmeyra , 1 trzysiadaczkę i jedno odskluowe podwójne krzesło. Jest też kilka orczyków. Wyciągi mają tak po ok. 1 km długości i po ok. 250 m przewyższenia . Najdłuższy ma 2 km, Najstromszy 350 m przewyższenia. Tras jest ok. 60 mających w sumie 62 km , trasy są szerokie , naśnieżane , ratrakowane , część oświetlonych. Przeważaja czerwone i niebieskie , jest z 8 czarnych , ale z tego może ze 2 są naprawdę strome. Są ze 2 parki dla snowboardów , jest ze 20 knajp , hotel lodowy , zipline , park linowy , wody termalne i wiele inych atrakcji. Trasy są ułożone w karuzelę , więc można jeździć dookoła. Najwyżej położony punkt ma ok. 1350 m npm. najniżej ok. 700 m npm. Obłożenie ok. 10%. Zdarza nam się że jadąc trasą nikogo nie wyprzedzamy i nikt nie wyprzedza nas. Ten wyciąg praktycznie jest dla nikogo. Ukraińcy nie mają kasy , Rosjanie nie są mile widziani , Polacy się boją jeździć na Ukrainę , Słowacy mają pełno tego u siebie , najwięcej poza Ukraińcami jest Rumunów. Pogoda nawet znośna , są nisko chmury , pojawia się mgła , ale nie pada. Jutro też tu.