29.08.2017 Siofok – Vlkolinec - Żywiec
Dziś przejechaliśmy 470 km w 9h. Po drodze zatrzymaliśmy się 2 razy: na stacji benzynowej koło Bańskiej Bystrzycy i we wpisanej na Unesco wsi Vlkolinec koło Ruzemberoka. Jechaliśmy przez Komarno i Korbielów. Pogoda OK , choć upał zelżał , dziś było max 26.
Vlkolinec bardzo nam się spodobał: to taki żywy skansen usytuowany w górach na wysokości ok. 700 m npm. Składa się z ponad 50 chałup , w których kilka jest zamieszkałych. Jest tu kościół , szkoła , knajpa , muzeum i klimacik liptowskiej wsi z przełomu XVIII/XIXw. Wjazd 2 euro dorosły , 1 euro dziecko + 1 euro parking dla elfa. Całość do ogarnięcia w max 1h. Wreszcie udało mi się tu dotrzeć , bo w ciągu ostatniego roku byłem tu 2 razy , ale nie było sposobności się tu zapuścić , bo gnaliśmy na szlak po Niskich Tatrach.
Nocleg znajdujemy w przypadkowym zajeździe na wjeździe do Żywca – cena 220 za trójkę ze śniadaniem. Standard – OK. Jutro meta.