Geoblog.pl    genek    Podróże    Nartowo - Alpowo    Wycieczka w góry - Alpy Gurktalskie
Zwiń mapę
2017
23
lut

Wycieczka w góry - Alpy Gurktalskie

 
Austria
Austria, Karneralm
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 587 km
 
W czwartek dla odmiany nie jeździmy, tylko idziemy w góry. Jakieś 10 km od Tamsweg znajduję na mapie drogę prowadzącą do Karneralm – małej wioski położonej na ok. 1800 m npm skąd można wejść na Kloelingnock mający 2144 m npm i robiąc pętelkę po grzbiecie wrócić do wioski innym zejściem. W sumie wycieczka na ok. 4 – 5h. Pogoda jest ładna i zachęca do wyjścia w góry. Szlak okazuje się jednak kompletnie nie przetarty , zapadam się po uda , Pola idąc moimi śladami , co chwila się wywala , bo moje po uda dla niej już więcej niż po pas. Do tego wieje niesamowicie silny wiatr. Gdzieś w połowie podejścia po jakiejś godzinie drogi klops. Pola nie ma ochoty iść dalej. Rozdzielamy się: Ania i Pola po śladach wracają do auta, a ja idę dalej. Osiągam grzbiet i tu dopiero się zaczyna… Wiatr taki, że nie jestem w stanie ustać na nogach, myślę że spoko ponad 100 km/h. Tak silny wiatr spotkałem tylko raz , kilkanaście lat temu , gdy z Anią chcieliśmy wejść na Veletę w Sierra Nevada w Andaluzji. Dobrze że tym razem nie idę pod wiatr tylko wiatr wieje z boku. Przechodze przez grzbiet już spokojnie , bo śniegu tu praktycznie nie ma. Wszystko wywiane w dolinę. Porozumiewamy się z Anią przez walkie-talkie. Widoki mam niesamowit. Widzę prawie całe Wysokie Taury , w tym pewnie i Grossglocknera , czyli najwyższy szczyt Austrii. Po jakichś 3 km drogi grzbietowej schodzę w dół , a właściwie zbiegam w śniegu po pas. Ania i Pola czekają już na mnie w elfie. Wracając do domu zatrzymujemy się jeszcze w Tamsweg i zwiedzamy te minimiasteczko ok. 6 tysi , które jest jednak miastem powiatowym. Wieczorem gospodarze zapraszają nas na imprezkę, stawiają nalewkę z sosny oraz z czarnego bzu. My mamy śliwowicę – dzieło mojego teścia. Impreza konkretna. Gospodarze mówią nam ,że najlepszy w okolicy ośrodek to ten w którym jeszcze nie byliśmy , czyli Fanninberg.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (23)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2017-03-04 06:19
Zdjęcia niektóre artystycznie zrobione!
 
BPE
BPE - 2017-03-04 10:11
zimowe góry sa cudowne ....zawsze !
 
marianka
marianka - 2017-03-05 11:40
Ale wycieczka! Super!
Tęskno mi za zimowymi wysokimi górami, ale obiecuję sobie odbić w przyszłym sezonie :)
 
BoRa
BoRa - 2017-04-17 22:04
Cudnie tam. Takie widoki to miód na moje oczy. Fajnie że wybraliście się w Alpy.

Gospodarze polecili Wam Fanninberg pewnie ze względu na wiele niebieskich tras. Z dzieckiem to można tam jechać, ale Wasza Pola na pewno już wymiata na nartach !!.Zgadłam?
Ja polecam moje kochane Bad Hofgastein i Dorfgastein (też Wysokie Taury).
 
 
zwiedzili 52% świata (104 państwa)
Zasoby: 1550 wpisów1550 3850 komentarzy3850 17474 zdjęcia17474 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
07.12.2023 - 20.06.2024
 
 
31.07.2023 - 29.08.2023