Geoblog.pl    genek    Podróże    Wakacje 2016: Z wyspy na wyspę - po prostu west pacific islands hop on hop off    Najwyższy szczyt Korei zdobyty !!! + podział grupy
Zwiń mapę
2016
30
lip

Najwyższy szczyt Korei zdobyty !!! + podział grupy

 
Korea Południowa
Korea Południowa, Halla-san
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11465 km
 
30.07 Jeju- do
Nocą niczym w sejmie zapadły decyzje na najwyższym szczeblu.
1. Nie jedziemy do Seulu , bo nie ma jak , a poza tym nic tam nie ma i nie po drodze a strefa zdemilitaryzowana dostępna raczej tylko na zorganizowanych wycieczkach po 300 zł ode łba. Trudno w Korei Północnej nie będę. Kolejny kraj w którym miałem być , a z takich czy innych powodów nie będę. Zamiast do Seulu od razu lecimy do Daegu, skąd mamy 2 sierpnia wylot , czyli 2 noce śpimy w Daegu. Samolot t’way do Daegu leci 1h i kosztuje niecałe 50000 won , czy mniej więcej tyle co prom do Wando. Nie ma o czym dyskutować bierzemy samolot. Wylot 31.07 o 8:25 rano.
2. Jutro się rozdzielamy: Genek zdobywa koronę gór świata ,a Pola i Ania jadą do Tropical Hallim Park.
3. Skończyły się wolnocłowe alkohole – trza pilnie uzupełnić deficyt
4. Stary namiot , stare karimaty i parasolki z Hokodate wypełniły już swoją rolę i ich czas się skończył , zostają w Jejo. Zostaje też gaz, który by nam się jeszcze przydał , ale samolot nam go nie przyjmie.
Opowieść Genka:
Wstałem przed 8 , z buta do 781 jakieś 15 min , po drodze jakaś lokalna strawa za 7000 + 2 batony snickersa na drogę po 1200 + pół litra wody za 500. Bus jedzie ok. 40 min i kosztuje 1800. Wysiadam na przystanku SeongPanak na wysokości ok. 650 m npm. Jest tu parking , Visitor centre i wejście na szlak na szczyt. Szczyt ma 1950 , czyli przewyższenie 1300 m , czyli prawie tyle co na Fuji, dla Poli póki co nierealne do zrobienia. Po płaskim jest prawie 10 km w jedna stronę. Szlak jest liczony na 5h w jedną i 4 h w drugą. Łącznie 9 – 10 h. Wejście za darmo. Parking 1000.
Startuje 9:50. Idzie się w tłumie ludzi w gęstym lesie szeroką ścieżką z linami po bokach , albo po głazach , albo po drewnianych chodnikach. Las kończy się tak na 1700, potem jest coś na kształt lokalnej kosówki. Szlak jest oznakowany tabliczkami co około 500 metrów pokazującymi ile się przeszło i ile zostało. Od 1000 m npm co 100 m pojawiają się znaki informujące o wysokości. Po drodze są dwa szeltery na ok. 1000 i na ok. 1500. Pierwszy to buda przeciwdeszczowa i WC. Drugi dodatkowo ma sklep w którym można kupić wodę po 1000 , zupkę chińską po 3000 , batona , parasolke lub kapelusz. Nie można tu spać. Tu jest też kontrol. Wyżej wpuszczają tylko wtedy , gdy nie ma jeszcze 13. Po 13 strażnicy dalej nie wpuszczą. Po nocy tym szlakiem iść się nie da.
Szlak typowy na zmęczenie przeciwnika. Idę ostro. Zatrzymuje się w pierwszym schronisku na 5 minut , w drugim na 10 minut. W obydwu wyżymam koszulkę. Przewodnik , który mam w plecaku jest mokry od potu. Masakra. Szczyt zdobywam o 13:10 , w czasie 3:20. Po drodze wyprzedzam ok. 300 osób , mnie wyprzedza 1… Gość ok. 25 lat ma na głowie wielki słomiany kapelusz. Chce iść jego tempem, ale wymiękam , nie daje rady… Mija mnie jak schodzi , ja pokazuje mu kciukiem „szacunek” , on odpowiada tym samym znakiem. Dla takich chwil warto się pchać w tę rzeźnię. Myślę , że gość spoko wszedł w czasie poniżej 3 godzin. Na szczycie widoki mizerne , adekwatne do mizerii Korei. Na szczycie spędzam ok. 40 min. To mój 21 szczyt z Korony Gór Ziemi , jeden z bardziej beznadziejnych. Wejście na szczyt polecam tylko kolekcjonerom. Tak naprawdę to nie jest najwyższy szczyt wulkanu, jest tu tylko ok. 1920 m npm. Najwyższy szczyt jest po drugiej stronie kaldery , ale jest niedostępny , więc trza uznać , że najwyższy szczyt to ten na którym jestem.
Nie da się zejść szlakiem Gwaneum – Sa, bo obsypują się kamienie i strażnicy szlak zamknęli. Trza zejść tą samą drogą. Generalnie w okolicach wulkanu jest pięć dróg. Dwie prowadzące na szczyt dostępne od drogi wschodniej połączone na kraterze i trzy docierające pod szczyt na ok. 1700 m npm od strony drogi zachodniej połączone przy szelterze.
Zejście zajmuje mi 2:55 , a cała droga w te i we wte ciut poniżej 7h. Podjeżdża bus 782 wracam nim do miasta , zwiedzam jeszcze jakiś klasztor i po 19 melduje się w hotelu. Ania i Pola dotrą tu za ponad godzinę.
Opowieść Ani:
Z hotelu wyszłyśmy o 11 , taxi za 3700 na dworzec , kupiłyśmy bilety na busa 702 za 2300 ja i 1100 Pola do Hallim Park. Po drodze obejrzałyśmy plażę , ale bez grama cienia , więc odpuściłyśmy. Wjazd do Parku 10000 ja , 6000 Pola + po 1000 małpiarnia. Z głośników leciał dżezik , a my oglądałyśmy w relaksie park uliczny , ptaszarnie , park tropikalny , dzikie trawy , dwie małe jaskinie , ogródki bonsai , starą wioskę Jea – Am. Przy drodze stoją rzeźby z kamieni wulkanicznych pięknie wpisane w krajobraz. 2 godziny minęly szybko. Z lokalsem ustaliłam , że do wpisanego na Unesco Suwolbonggeotrail jest niedaleko , więc dostałyśmy się tam z przesiadką w 950, ale autobusu nie było , więc wzięłyśmy za 4000 taxi na samą górę do obserwatorium. Tu poszłyśmy do walka i po pół godzinie widoków na skały ciasteczkowe i po kapieli Poli pod kranem ze skały. Z parkingu w stopa do GosanChurch i po jedzeniu w busa 702 za 3300 ja i 1750 Pola po ok. 1:40 jazdy wróciłyśmy do Jeju na dworzec skąd z buta do hotelu.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (47)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
marianka
marianka - 2016-07-30 21:21
Tak czy siak - gratuluję kolejnego szczytu!
 
zula
zula - 2016-07-30 22:22
Gratuluję Korony Świata!
Wybieram trasę Ani i Poli !
 
BPE
BPE - 2016-07-31 23:14
gratulacje - ciekawy szczyt do kolekcji ..........za parę latek Pola da radę, nasz Eryk dał rade w tym roku zrobić te 1300 przewyższenia
 
Genek
Genek - 2024-03-15 01:40
Nie jedziemy do Seulu bo nic tam nie ma buahahah
 
 
zwiedzili 52% świata (104 państwa)
Zasoby: 1504 wpisy1504 3788 komentarzy3788 16883 zdjęcia16883 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
07.12.2023 - 27.01.2024
 
 
31.07.2023 - 29.08.2023
 
 
10.02.2023 - 25.02.2023