Pogoda ładna - walim na Słowację na spływ Dunajcem. Start w Majere - płynie się 1,5h na tratwie, co bierze 15 osób. 12 euro dorosły 6 Pola. Trochę pada. Na mecie nie pękamy wypożyczamy po 4 euro rowery i 11 km z powrotem robim w 40 min. Pola ciągnie na rowerze 24 cale. Tu w elfa i na przełęcz stranianska. W góry wychodzimy o 18:45. Parę minut po 20 Pola melduje się na szczycie. Finisz po skałce ostry. Sporo błota. Schodzimy na skróty w 50 min. Jest już po 21. Szukamy hotelu w Starej Lubovnej, ale wszędzie albo full, albo drożyzna. Trafia się sanatorium 5 kilo dalej na S za 55 euro za dwójkę z dostawką. Jeszcze finał Ligi Mistrzów. Ronaldo kończy karne i padamy.