Rano robię zakupy na Sylwestra po czeskiej stronie , bo oczywiście nie mam PLN. Straszliwie wieje , ale słońce jest piękne i widoki ze Śnieżki będą wyborne. Cóż robić - trza iść. będziemy się kryć po lasach może nas nie wywieje. Wg szlakowskazu na szczyt jest 2:30. Wychodzimy po 12 - wiemy że będziemy wracali po ciemku , ważne by na szczyt dotrzeć za widoku. idziemy po czeskiej stronie czerwonym chowając się za Kowarskim Grzbietem. Spoko - nie wieje. Po jakiejś godzince docieramy do miłego czeskiego schroniska Jelenka. Widoki śliczne. Zjadamy po naleśniku , pijemy po browarze i idziem dalej, znowu po czeskiej stronie tym razem zielonym kryjąc się w kosówce i chowając za Czarnym Grzbietem. Szlak nieco dłuższy , ale spoko nie wieje i iść się da. Śniegu nie ma wcale. Przebijamy się pod Śnieżką dobrze wyznaczoną ścieżką do czerwono-niebieskiego. Zostało do podejścia ok. 30 min. Tu zaczyna się ostry zimny wiatr w twarz. Pola nie ma siły podejść po schodach , bo wiatr ją przewraca. Podnosi bunt i chce wracać. E spoko Pola do szczytu już blisko dasz radę. otulam ją ramieniem i chronię przed wiatrem.. idziemy na zasadzie: 5 stopni cię wnoszę , 5 stopni idziesz sama. Lód na schodach utrudnia wejście. Dochodzimy do drogi. Oj tu jest już spoko. Da się iść. To co można zrobić w 10 min , robimy w 30... ale na szczyt wchodzimy!!! Wejście z postojem w Jelence zajmuje nam prawie 4 godziny. Idziemy się ugrzać w czeskiej knajpie wyciągowej. Mimo ze wyciąg dziś nie działa bo "fuka silny a narazowy wetor" , to knajpa jest pełna i trza czekać na obsługę dobre pół godziny. Jakiś samolocik Redbulla krąży wokół Śnieżki. poprawiona czeska tabliczka pokazuje wysokość już 1603 a nie 1602 jak było wcześniej.
Tak czy siak POLA ZDOBYWA 12 SZCZYT DO KORONY GÓR ŚWIATA!!! / Gwatemala , Australia , Cypr , Czechy, Łotwa , Estonia , Dania , Luksemburg , Belgia , Holandia , Monako, Węgry , a 11 zdobyty na własnych nogach - na Górę Kościuszki została wniesiona w nosidle.
Genek jest na Śnieżce trzeci raz , a Ania drugi. Dla Poli to piąty szczyt z KGP / Lackowa , Ślęża , Tarnica , Kowadło /.
Foty porobione , życzenia złożone można schodzić. Wiatr wraz z zachodem słońca ustaje. Można iść grzbietem. Pola dostaje speeda i w Jelence jest w niecałe 75 min - tu szybki browar i walim dalej. Speed Poli nie ustaje. Idziem na latarki. Spieszy się do nowopoznanej koleżanki Marysi , bo ma obiecane gry i imprezy sylwestrowe. Przed 19 jesteśmy na miejscu. Czeka na nas jeszcze obiadokolacja.
O 20 zaczyna się impreza sylwestrowa. Gospodarze stanęli na wysokości zadania i uszykowali salę , jadło i napoje. My mamy sporo piwek i lehovin , więc dzieje się. Jest nas ze 20 osób. Pojawia sie kilka nowych osób , częśc idzie na imprezę do knajpy stokowej. Pola tańcuje i tańcuje. O 23:30 wychodzim na stok i oglądamy sztuczne ognie. Pola jeździ po stoku na śniegu z Marysią na jakiejś strolowanej desce od mięsa. Ogólna imprezka. Do knajpy stokowej od 1:00 wpuszczają za free , wbijamy się i imprezujemy dalej. O 1:30 Pola wiruje na parkiecie na baranie Drobnej - tej dziewczyny z grupy wrocławskiej. Jest już dobrze po drugiej jak Pola pada. Niezła jest: wleźć i zleżć ze Śnieżki a następnie do 2 w nocy imprezować! Ot cały Poliszon.
Dobrze , że Pola o 2 wyszła , bo tu impreza rozkręciła się na dobre , dwie lokalne nagumowane studentki na stole robią stripa. Oj dzieje się.
Padam koło trzeciej... aparat foto padł już wcześniej i zdjęcia będą tylko z kamery jakies bylejakie takie
Rok 2015 pod względem podróży był rokiem ze wszech miar udanym. Spędziliśmy na wyjazdach z Polą ponad 3 miesiące: w zimę narty , na wiosnę rowery i kajaki , latem Ameryka Środkowa , jesienią Kujawy , a zimą Sudety. Genkowi ponadto udało się wyrwać parę razy z kłębami w góry. Są też i pewne luki: Nadal nie udało się zamknąć Europy , ech ta Irlandia ; niewielkie są też postępy w Koronie Gór Europy , nie udało się wejść na Pico Duarte.
Ale nie okradli nas , nie pobili , specjalnie nie chorowaliśmy i tak trzymać i nie popuszczać!!
Na rok 2016 plany są proste: jechać w maju do Irlandii , wykorzystać w lato kupon Condora oraz realizować 2 nowe misje: o pierwszej nie napiszę bo to póki co niespodzianka , a druga misja to: "100 państw na 10 lat". Pola 10 lat skończy 25.03.2019 , więc przy utrzymaniu dotychczasowej średniej jest to realne.
Samych udanych podróży w 2016!!!!