Geoblog.pl    genek    Podróże    Pola w Polsce    Dłuuugie szukanie noclegu zakończone super sukcesem
Zwiń mapę
2015
25
gru

Dłuuugie szukanie noclegu zakończone super sukcesem

 
Czechy
Czechy, Jeseník
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 5249 km
 
Na Przełeczy czerwonohorskiej panują straszliwe mgły. żaden wyciąg nie działa. Wszystkie schroniska i hotele pozamykane. Działa tylko to schronisko , które i działało wtedy , gdy byłem tu z kłębami kilka miesięcy temu. Ten sam pijany oberżysta co wtedy jest tak samo pijany jak był. Mówi że działa Branna. Nic tu nie nawojujemy. Jedziemy dalej. W Brannej okazuje się że działa tylko jeden wyciąg na górze , tzn trzeba krzesłem podjechać do orczyka jeździć na orczyku i krzesłem wrócić na dół. Też nam to nie leży , poza tym zaczyna się już ściemniać i trzeba szukać noclegu. Obiad jemy w knajpie pod stokiem. Tu wszystkie miejsca do spania są zajęte , ale mówią nam że podobno w Ostrużnej parę km stąd miejsc jest sporo. W Ostrużnej też mówią że mają pełno , choć moim zdaniem nie jest to prawda , bo w oknach ciemno i samochodów przed chatami nie widać. Po prostu nie chce gospodarzom nas przyjmować na 2 noce. Nawet hotel Andromeda mający 3 gwiazdki wmawia nam że jest full , mimo że widać gołym okiem że jest empty.
Jedziem do Jesenika. Tu również problem z noclegami. Większość hoteli albo wogóle zamknięta , albo obsługa mówi że jest pełno , mimo że widać że jest pusto. Nawet w Lazne Jesenik - czyli podstawowym sanatorium górującym nad miastem nic się nie znajduje poza drożyzną po 200 euro za noc w hotelu Priessnitz. Jest już po 20. W bookingu znajduje że na Krzyżowym Wierchu jest podobno kwatera co ma wolne pokoje. Jedziemy. Okazuje się że pokoi już nie ma , ale miły gospodarz mówi że jeszcze kilkaset metrów dalej jest jedno miejsce , które na pewno jest czynne i tam może się uda przespać.
Jedziemy wielką stromizna do tego miejsca. Miejsce jest magiczne. Piękny stylowy pension w stylu chata myśliwska z kominkiem i tłumem ludzi w sali kominkowej. O super jak się nie da spać , to przynajmniej się posiedzi i pogada w fajnym towarzystwie ,a spać możemy zawsze w elfie. Jest przecież ciepło , a śpiwory mamy w bagażniku. Okazuje się jednak że jest jeden wolny pokój i jak chcemy , to możemy go obejrzeć , czy nam się podoba. Pewnie że chcemy. Pokój okazuje się prawie stumetrowym apartamentem z jednym olbrzymim łóżkiem i dwoma małymi o wystroju i widokach z 8 okien jakie w nim są już przez skromność nie będę pisał. Spadła opłacona wcześniej rezerwacja i możemy go na dwie noce wziąć w cenie jednej nocy , czyli za 4200 Kc ze śniadaniami. Bierzemy. Jest już po 21. Pola pada , a Genek z Anią zaczynają świętowanie. Oj trzeba być jednak nieźle potłuczonym , by robić to co my robimy i by się to podobało :)). Ale nam póki co taki styl życia się podoba !!!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (2)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
pamar
pamar - 2016-01-06 19:33
Zdrowo potłuczeni? Tylko tacy mają najfajniejsze przygody :)
 
BPE
BPE - 2016-01-07 11:35
my tez tak lubimy - witaj przygodo !
 
marianka
marianka - 2016-01-13 12:14
Ha, imponujące zakończenie! My zwykle robimy tak samo, jest dużo ciekawiej!
 
 
zwiedzili 52% świata (104 państwa)
Zasoby: 1550 wpisów1550 3850 komentarzy3850 17474 zdjęcia17474 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
07.12.2023 - 20.06.2024
 
 
31.07.2023 - 29.08.2023