Geoblog.pl    genek    Podróże    Sri Lanka - najlepsze lekarstwo    dopadl mnie jetlag
Zwiń mapę
2014
17
gru

dopadl mnie jetlag

 
Sri Lanka
Sri Lanka, Anuradhapura
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 7444 km
 
17 grudnia 2014 Negombo – Anuradhapura
Brak klimy to jednak był zły pomysł. Wiatrak chodził bardzo głośno. Po jego wyłączeniu nie dało się wytrzymać pod moskitierą. Po jego włączeniu nie dało się spać. Tej nocy nie zmrużyłem oka. Ania i Pola chrapały w najlepsze. Chyba dopadł mnie jetlag…
Rozdzielamy się. Po Ninę o 8 rano podjeżdża zamówiony wcześniej Tata Nano i za 65 USD zawozi w 4h do Anuradhapury. Pola bierze tuk-tuka i podjeżdża na dworzec do Negombo, bilety są jednak sprzedawane dopiero na 30 minut przed przyjazdem pociągu. Zostawiamy graty u szefa stacji i idziemy na bazar kupić jedzenie na drogę oraz dla Genka nowe sandałki , bo te stare się wczoraj rozsypały. Trafiają się jakieś wyglądające na w miarę solidne po 1300 LR. Wracamy , akurat otwiera się kasa. Kupujemy 2,5 biletu typu tekturowy kartonik do Puttalam. Dosłownie 2 i pół biletu , bo pół biletu dla Poli zostaje przecięte przez kasjera na pół nożyczkami. Bilet kosztuje 90 LR , czyli 2,30 zł na 3 godziny jazdy jakies 90 km na północ. Pociąg pustawy. Mamy spoko 4 miejsca. Wagony trollerskie , tak z 50-letnie, ale w miarę czysto. Co stację ktoś wchodzi w niebieskim mundurku i coś tam sprzedaje do jedzenia tak po 20 , 40 LR. Krajobraz zielony.
W Puttalam tuk-tukowiec za 100 LR podwozi nas na przystanek busu do Anuradhapury. Akurat podjeżdża jakiś Lanka Ashok Layland. Udaje nam się wbić tuż przed deszczem. Przez pierwsze 10 minut stoimy z tyłu przy otwartych drzwiach. Potem się przeluźnia i mamy 2 miejsca. Bilet 100 LR dorosły , 50 LR Pola. Po półtorej godzince szalonej jazdy jesteśmy na miejscu. Po drodze była krótka przerwa na jedzenie oraz zabranie ludzi z poprzedniego busa, który wylądował w rowie. W sumie przejazd zajął nam 5,5h i kosztował max 6 USD….
Tomek zarezerwował hotel French Garden znajdujący się jakieś 500 metrów od New Bus Station. Nocleg 3000 LR z klimą i ciepłą wodą. Pokoje mamy obok siebie. Nina pojechała do Mihintale i wróci za kilka godzin. Zostawiamy graty i idziemy na miasto. Trafia się uliczny szewc co zszywa buty i parasole. Za 100 LR w 5 minut pięknie zszywa moje sandałki grubą dratwą.
Bierzemy tuk-tuka i podjeżdżamy do Isurumuniya Vihara. Nie wchodzimy jednak do środka , tylko boczkiem boczkiem koło wielkiego starego drzewa przedostajemy się nad zbiornik Tissa Wewa, który bardzo nam się podoba. Przechodzimy przez ogród królewski, gdzie mamy pierwsze spotkanie z małpami i lokalnymi gadami typu jaszczurko-warany oraz ruinkami starożytnych budowli. Dochodzimy do Mirisavatiya Dagoba i mamy okazje pierwszy raz naocznie przekonać do stylu lokalnych budowli świątynnych w kształcie dzwonów. Zaliczamy jeszcze bez biletu Sri Maha Bodhi – czyli najstarsze udokumentowane historycznie drzewo na ziemi – figowiec z III w pne bedacy szczepem figowca pod którym Budda osiągnął oświecenie. Drzewo jest małe , podparte złotymi podpórkami i słabo widoczne zza muru. Turystów jest sporo. Spotykamy też naszych współpasażerów z samolotu, którzy realizują objazdówkę i których zobaczymy jeszcze w Sigirija i Kandy.
Kolejny tuk-tuk nie może znaleźć naszego hotelu i mota się po całym mieście mającym ok. 60 tysi ludzi.
Robi się już ciemno. Spotykamy Ninę i jedziemy kolejnym tuk-tukiem do polecanej w przewodniku restauracji Milano. Restauracja jest droga , jedzenie w niej marne i znajduje się w ciemnym lesie zdala od głównej ulicy. W środku tną komary. W przyszłości będziemy takich lokali unikać.
Za to jazda jednym tuk-tukiem w siódemkę rekompensuję tę niepotrzebną eskapadę.
Wreszcie padam i śpię jak zabity do rana.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (17)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
marianka
marianka - 2014-12-22 09:57
Jakie super małpiszony!!
 
zuzkakom
zuzkakom - 2015-01-12 18:43
2300-letnie drzewko - to robi wrażenie! nawet jeśli wygląda niezbyt okazale ;)
 
Pamar
Pamar - 2018-02-28 09:10
Pola jak słodki śpi :)
 
 
zwiedzili 52% świata (104 państwa)
Zasoby: 1504 wpisy1504 3788 komentarzy3788 16883 zdjęcia16883 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
07.12.2023 - 27.01.2024
 
 
31.07.2023 - 29.08.2023
 
 
10.02.2023 - 25.02.2023