Jekabpils – Suwałki
Z rana zwiedziliśmy miasto, w którym nic ciekawego nie ma. Widoki przez Dźwinę jak sprzed 100 lat – drewniane parterowe zapuszczone domostwa kryte azbestem. W Jekabpils jest jednak obiekt z listy Unesco , czyli jeden z punktów południka Struvego, takiego astronomo-geodeto-geografa, co na terenie dziesięciu obecnych państw postawił przed ponad 100 laty jakieś obiekty astronomiczne i prowadził w nich jakieś badania kulistości Ziemi. Jest to wpis chyba najbardziej wielopaństwowy i wieloskładnikowy, tych obiektów jest 34, a dzieli je ponad 2800 km.
Potem jadąc znowu postkowiami , z krótkim postojem w Ukmerge na zakupy i nieco dłuższym w Kalwarii na obiad dotarliśmy bez problemu do Suwałk, gdzie poszliśmy spać w jakiejś przydrożnej gospodzie. Nocleg - 130 zł. Jutro Mazury.