Toul – Montelimar.
Jest niedziela, więc nie wszyscy muszą lub mogą jechać dalej ,a suszy ,a do sklepu jest tylko 2 km , więc Ania robi za kierowcę i dowozi piwek. Tym sposobem wyruszamy w trase przed pierwszą. Jedziemy żwawo, bo autostrada prosta , w większości trzypasmowa – płatna , nie to co wczorajsza darmowa dziurawa dwupasmowa. Płacimy 30,10 euro do Lyonu , a nocujemy na kolejnej konkretnej stacji przy Montelimar jakieś sto parę km dalej. Ania dziś przejechała 550 km, czyli tyle ile normalnie robi w miesiąc…. Jutro dalej walczymy