Geysir – Keflavik 14.08.2012
W nocy kilka razy padało , ale rano jak wstaliśmy czyli o 10.30 były tylko czarne chmurwy. Zapowiadał się deszczowy dzień , nic z tego po godzinie pojawiło się słońce i znów piękna lampa. Geysir – po kolejne pole geotermalne , najbardziej znane z powodu dwóch gejzerów – tego właściwego , co tryskał gorącą wodą na ok. 80 m i od którego wzięły nazwę wszystkie gejzery i tego drugiego czyli Strokkur – po polsku maselniczka , który wyrzuca słup wody nawet do 30 metrów i robi to co kilka minut , więc o fajną fotę nietrudno. Największy na świecie gejzer znajduje się w Parku Yellowstone - USA i potrafi sięgnąć strumieniem wody nawet 120 metrów , ale wybucha z rzadka , ten co wybucha częściej robi to do 70 m. Oprócz Islandii i USA gejzery można spotkać w Nowej Zelandii w okolicach Rotorua , w Chile na pustyni Atacama oraz w Rosji na Kamczatce. O 14 pojawił się nasz busik i podrzucił nas do Thingvellir – czyli równiny zgromadzeń , znanej z tego , że zbierał się tu Althing , czyli średniowieczny parlament – tu zapadały najważniejsze decyzje dla kraju , w 1000r. przyjęto chrześcijaństwo , stanowiono prawo , dokonywano egzekucji , zawierano małżeństwa , tu proklamowano niepodległość od Danii w dniu 17.06.1944r , tu obchodzono milenium chrztu. Miejsce godne tych wydarzeń , pięknie położone nad ujściem rzeki Oxara do jeziora Thingvallatn , pod dwoma rzędami skałek tworzących szczeliny. Jest tu rezydencja premiera , jeden z najstarszych kościółków na wyspie z 1859r. oraz mały cmentarzyk na którym spoczywa kilku znamienitych Islandczyków , głównie poetów.
O 17 byliśmy w Reykjaviku , o 18.15 podjechał REX i podrzucił nas do Keflaviku. Niestety sklep Netto był już zamknięty nie jeździł również darmowy bus , więc musieliśmy zjeść sałatkę i ciepłą zupkę w sklepie typu 10/11 , który jest czynny całą dobę. Z buta na znane pole Alex i spać. Jutro Reykjanes i BlueLagoon. Spa nie było nam dane aż do 2. Freeszelf był pusty za to było sporo Polaków wie impreza na całego łącznie z piciem islandzkiej wódki z jakimś wodorostem na dole której pi się nie dało i w końcu niedopita trafiła na freeszelfa….