12.10.2009
Z rana jedziemy do Mancao , które jest otoczone bardzo ładnym murem i jest miastem o strategicznym kiedyś znaczeniu , bo do Atlantyku stąd niedaleko. Dalsza droga wiedzie przez Arcos de Valdevez do Lindoso. W Lindoso Pension Lindeverde oferuje nocleg na piętrze po 35 euro w pokoju składającym się z dwóch wielkich łóżek i składziku , w którym będzie spała Pola oraz piwko Superbock w knajpie na parterze za 0,8 euro za 0,33 litra. Śpimy tu 2 noce. Czuć tu klimat separatystyczny. Lokalsi wspólnie z tymi z Galicji chcą utworzyć swoje państwo niezależne od Hiszpanii i Portugalii.