Geoblog.pl    genek    Podróże    Wakacje 2011 - część 1: Nowa Zelandia , Australia , Indonezja , kraje Azji SE ... itd    jakie piękne miasto....
Zwiń mapę
2011
09
cze

jakie piękne miasto....

 
Singapur
Singapur, singapur
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 33388 km
 
Singapur
Poszliśmy spać o 3:00 , więc wstaliśmy o 11:00 , bo Pola już nie dawała dalej się wylegiwać. Skoczyłem na miasto do internet-cafe 1 SS/1h , przedłużyłem nocleg o 2 dni , potem w drogę na dzielnicę arabską , tu bardzo ciekawy meczet sułtana , do którego można wejść , obok ulica Bussorah z około stuletnią piętrową zabudową pełna knajp arabskich. Daliśmy się namówić na lunch. Dalsza droga to ulicą Beach do War Memorial Park potem skręt w stronę fontanny Wealth , ale nie działała , obok 4 fajne wieżowce z jednej serii Suntec City Mall. The Singapure Flyer jest olbrzymie chyba nawet większe od tego w Londynie , ciekawe czy też sztuczne ognie na Nowy Rok z niego puszczają… potem esplanadą wzdłuż Marina Bay i Singapure River. Wkoło supernowoczesne budynki i budowle , jakieś sceny , teatry , obiekty sportowe , na drugim brzegu cudeńko – trzy wieżowce połączone łódką na dachach , na łódce palmy i plaża – no tu architekci robią co chcą , obok budynek z drzewem pośrodku , inne jakieś pokręcone , skośne , nakładane na siebie – cuda nie widy ; futuryzm w pełni okazałości – widać że Singapur jest najbardziej rozwijającym się krajem na świecie , prawdziwy tygrys +10% PKB rocznie a i tak już mają 3 razy większy niż Polska.
Obok Cenotaphu postój: Ania i Pola mają dosyć tego klimatu 34 stopnie , ze 100% wilgotności , brak słońca i nisko chmury , więc kiszonka na maxa. Ja ganiam dalej: oglądam katedrę św. Andrzeja , ratusz , parlament stary i nowy , pomnik Stamforda Rafflesa , czyli założyciela miasta , muzeum Azji , teatr i hall Victorii , mostami z połowy XIX w. przechodzę na drugą stronę rzeki , oglądam hotel Fullerton , piękny z 1928 , uliczkę Boat pełną knajpek i pubów w stylu angielskim , piękne piętrowe budynki , do jedzenia pływające póki co żywe kraby , ostrygi , małże i olbrzymie ośmiornice.
Potem już we trójkę idziemy do fontanny Merlion , czyli Lwa – symbolu miasta , następne w kolejności jest nabrzeże Clarke – kolorowe piętrowe domki , potem ChinaTown i to naprawdę jest dzielnica , a nie dwie uliczki jak w Sydney , czy Melbourne. Tu obiadokolacja + zakupy w supermarkecie , po raz pierwszy od 3 tygodni jemy bekon – Poli smakuje mówi sinka, sinka… czyli jednak nie zapomniała. Tu Ania i Pola robią szoping jakieś sznurki , błyskotki itp. , ja piję piwo o magicznej pojemności 633 ml i oglądam mapę miasta w skali 1:9690 , tego póki co nie pojmę , czemu piwo nie ma pojemności 500 lub 660 ml , tylko 620 , 640 lub 633 , a mapa ma skalę 9690 a nie 10000.
Zapada zmierzch – dzielnica zmienia swe oblicze zapalają się wiszące czerwone lampiony , przybywają nowi ludzie do restauracji , muzyka przyspiesza…jakieś hinduskie świątynie , magia panie…
My w metro i do domu , odnośnie metra to cena biletu zależy od odległości ; im dalej jedziesz tym więcej płacisz: od 1 do 2,5 SS , bilet jest nabijany na zwrotną kartę miejską – ochrona środowiska , bramki na wejściu i wyjściu – bez biletu ciężko. Metro przegubowe , można przejść od początku do końca składu. Poza godzinami szczytu raczej pustawe.
Generalnie miasto OK, jedno z ładniejszych jakie widziałem . tylko po co te równikowe tropiki. Jutro wyspa rozrywki , czyli Sentosa.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (21)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (6)
DODAJ KOMENTARZ
kazia
kazia - 2011-06-09 19:06
Fajnie się z Wami zwiedza, internetowo :) Jaką Pola ma ładną sukienkę...
 
Edi
Edi - 2011-06-09 22:16
Genek, ach te twoje piwka :). i oczywiscie nadal Wam zazdroszcze... :) Sciskam Was.
 
Dziadek MImi
Dziadek MImi - 2011-06-09 22:18
Polecam wieczorem grające fontanny na Sentosie.
 
Karolka
Karolka - 2011-06-10 11:10
Hej, może warto abyście wiedzieli, że zdjęcie "cudeńko" przedstawia budynki połaczone "łódką", która jest zagospodarowana odkrytymi basenami! :)) z lezakami i palmami... buziaki
 
zefiryna
zefiryna - 2011-06-11 13:54
A ja już tylko tęsknię, Jak czytam wpisy, to już mnie nic nie zachwyca, tylko myślę żebyście wracali.
Co po Singapurze?
 
Bajka
Bajka - 2011-06-12 00:21
Może te dziwne miary to pozostałości po Anglikach, albo innych dzikich najeźdźcach, trochę się ich przetoczyło przez tą "biedną" krainę...
 
 
zwiedzili 52% świata (104 państwa)
Zasoby: 1550 wpisów1550 3850 komentarzy3850 17474 zdjęcia17474 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
07.12.2023 - 20.06.2024
 
 
31.07.2023 - 29.08.2023