Geoblog.pl    genek    Podróże    Wakacje 2011 - część 1: Nowa Zelandia , Australia , Indonezja , kraje Azji SE ... itd    najpierw panas-panas potem dzani-dzani
Zwiń mapę
2011
05
cze

najpierw panas-panas potem dzani-dzani

 
Indonezja
Indonezja, kuala tungkal
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 33098 km
 
Kuala Tungkal
O 7.00 rano pukanie do drzwi – przyniesiono ciepłe śniadanie. Zjedliśmy je jak wstaliśmy o 10.00 , było już zimne , ale za to bardzo smaczne ryż + jajo + owoce morza + kurczak do tego herbata. Przedłużyłem nocleg o jedną dobę i wyszliśmy na miasto. Upał był niemiłosierny , na szczęście z upływem czasu na niebie pojawiało się coraz więcej chmur i tak po 14.00 to już całe niebo było pokryte chmurami. Zanim to nastąpiło zobaczyliśmy port rybacki , jakieś chaty na palach , bazar , ładne chałupy przy ulicach – widać , że to stare pokolonialne miasto , bo trochę przedwojennej zabudowy ocalało. Miasto ma klimat i bardzo nam się podobało , warto było jednak jechać przez Sumatrę tyle km by to zobaczyć. Niestety plaży nie ma i kąpać się nie da , bo na brzegu straszny syf. Przystanęliśmy przez chwilę pod szkołą koraniczną – od razu tłum uczennic , stanęliśmy przy stoisku z bananami – tłum handlarzy i tak co chwila – widać obcy we wsi. Miejscowi krzyczą do nas: mister-mister , panas-panas , co w wolnym tłumaczeniu znaczy panie-panie , lampa-lampa. I mieli rację lampa była , przeczekaliśmy ją trochę w knajpie AFC czyli American Fried Chicken pijąc kawę gorącą , kawę zimną i sok z mango – całość 5 zł. Pola czas ten spędziła na bubu , bo akurat tam był plac zabaw. Ledwo zdążyłem kupić piwo w sklepiku obok i się zaczęło. Równikowa burza. Udało nam się schować pod daszkiem przy wejściu do jakiegoś hotelu i pierwszy deszcz przeczekaliśmy. Do naszego hotelu było jeszcze z 500 metrów , dotarliśmy tu bez większych przemoknięć w przerwie między lejwodą. Po drodze spotkanie z załogą punkowców – punk not dead. Burza trwała dobre półtorej godziny. Pioruny , grzmoty i strumienie deszczu , a ja sobie siedzę na tarasie piję piwko i to oglądam. Do czasu potem musiałem się zwijać , bo zacinało i zaczęło moczyć mi butelkę , a z mokrej butelki to ja piwa pić nie lubię…… Ania w tym czasie próbowała uśpić Polę , ale skutek mizerny , bo Pola chciała do taty na taras oglądać myju-myju.
Po ustąpieniu burzy wyszliśmy na obiad , wciąż jednak padało , więc tubylcy wołali mister-mister , dżani-dżani , co w wolnym tłumaczeniu znaczy panie-panie , lejwoda-lejwoda. Najpierw padło na jakąś lokalną podróbę KFC , mają frytki , hamburgery i hot-dogi , ale jakieś takie niedobre , potem na rybkę – o to o wiele lepsze , na koniec na soczek z avocado. Znamy już proces technologiczny wyrobu tych pysznych soczków. Wygląda to tak: pani myje ręce , łyżkę i nóż w wiadrze. Nożem kroi owoce na pół , łyżką wybiera środek i odrzuca pestkę , wrzuca do naczynia , dolewa trochę wody z innego wiadra , z turystycznej lodówki wyjmuje lód , wkłada do torebki , tłucze młotkiem na mniejsze kawałki i wrzuca do naczynia , dolewa trochę ulepku z małego słoiczka i trochę jakiegoś dziwnego płynu z większego słoiczka , miksuje całość , potem dolewa trochę czekolady , lekko bełta jakimś kijkiem , przelewa całość do plastikowego jednorazowego kubka , na wierzch znowu trochę czekolady , całość do zgrzewarki , stamtąd wychodzi kubek hermetycznie zamknięty wieczkiem. Całość to reklamówki plus obowiązkowa słomka i gotowe po około 5 minutach.
Do hotelu spać , jutro na Batam. Jeszcze zostało wózek Poli oczyścić z asfaltu , bo akurat wjechaliśmy w świeżo walcowany odcinek drogi….
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (13)
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
lewuszki
lewuszki - 2011-06-12 19:57
Swietne opisy i super zdjecia. Fajnie, ze pojechaliscie z Mala w taka podroz. Fajnie, ze sie odwazyliscie i sie tym dzielicie:) pozdrawiam
 
 
zwiedzili 52% świata (104 państwa)
Zasoby: 1550 wpisów1550 3850 komentarzy3850 17474 zdjęcia17474 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
07.12.2023 - 20.06.2024
 
 
31.07.2023 - 29.08.2023