Geoblog.pl    genek    Podróże    Wakacje 2011 - część 1: Nowa Zelandia , Australia , Indonezja , kraje Azji SE ... itd    zwolnilismy tempo - 389 km w 11,5 godziny
Zwiń mapę
2011
03
cze

zwolnilismy tempo - 389 km w 11,5 godziny

 
Indonezja
Indonezja, Palembang
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 32829 km
 
Bandur Lampung – Palembang
Spać poszedłem po 4:00 jednak net w pokoju hotelowym to złodziej snu… Mieliśmy wstać o 9:00 na śniadanie , ale było tak ciemno i cicho , że wstaliśmy dopiero o 9:45 i śniadanie było już tylko w formie tostów , a miał być szwedzki stół. Realizując hasło z wczoraj , że trzeba zwolnić tempo wykupiłem za pół ceny late check-out do 18.00. Ania i Pola zostały w pokoju pluskając się coś piorąc i ciesząc nicnieróbstwem. Ja poszedłem na dworzec dowiedzieć się czy dziś będzie pociąg. Pociąg ma być – Allach jest miłosierny. Trochę poganiałem po mieście robiąc parę fot , ale upał w przeciwieństwa do Allacha miłosierdzia nie miał… Do 18:00 czas zszedł na niczym…. No może poza pysznym obiadkiem w Pizza- Hut tuz obok. Potem lekko z buta na dworzec. Tu już kolejka potencjalnych pasażerów , bo kasy otwierają o 19:00. Ania i Pola poszły na szoping , a ja w kolejkę. Kasy otworzyli o 18:45 , o 18:50 skończyły się bilety na eksekutiv , o 19:10 skończyły się bilety na bisnesi , zostały tylko bilety na ekonomic , bo na tą klasę skończyć się nie mogą…. Ja kupiłem bilety o 19:00 czyli bisnesi. Uuu ciężko będzie. Ceny dziś nieco wyższe niż wczoraj bo jakieś święto , czyli eksekutiv 120.000 , bisnesi 70.000 , ekonomic 15.000 , czyli ekonomic w przeliczeniu 5 zł za 389 km jazdy. O 20:00 Ania i Pola wróciły z szopingu obładowane ciuchami dla Poli. Wtedy ja poszedłem rozejrzeć się po pociągu jak się mają sprawy. Lokomotywa oczywiście na ropę ciągnęła 3 wagony eksekutiv , 4 bisnesi i 3 ekonomic + warsa. W eksekutiv było około 20% miejsc wolnych , to rokowało nadzieję , na zmianę klasy. W międzyczasie do Ani podszedł znajomy naczialnik wakzała i zrobił delikatny wywiad w sprawie biletu. Ania że mamy bilet , ale na bisnesi ,a chcielibyśmy na eksekutiv , a on na to by mąż jak wróci do niego przyszedł. Tak też się stało. Pan był bardzo miły , za dopłatą 80.000 wymienił nam bilety z bisnesi na eksekutiv nie chcąc nic za fatygę , czyli w sumie za 20.000 mniej niż byłoby w kasie , bo kolejarze mają jakąś inną taryfę , bez opłaty administracyjnej… Tym sposobem byliśmy uratowani. Przed nami puste fotele , więc Pan z obsługi je odwrócił i mamy już 4 miejsca. O 21. Pociąg ruszył. Pola poszła spać o 22 po obejrzeniu kreta , Ania poszła spać o 23:30 po obejrzeniu When the man loves the woman , ja jeszcze siedzę i piszę. Ciekawy jestem o której dojedziemy: na bilecie jest , że o 4:07, na rozkładzie na dworcu , że o 5:47 , naczialnik wokzała powiedział , że będziemy o 7:00. Będziemy wiadome kiedy: insallah. Jak dotrzemy to zobaczymy co zdecydował Allach i w zależności od naszej formy po nocy albo będziemy spali w Palembang , albo będziemy ciągnęli do Jambi ok. 200 – 250 km dalej albo nawet do Kuala Tungkal jeszcze ze 100 km dalej….
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 52% świata (104 państwa)
Zasoby: 1550 wpisów1550 3850 komentarzy3850 17474 zdjęcia17474 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
07.12.2023 - 20.06.2024
 
 
31.07.2023 - 29.08.2023