Geoblog.pl    genek    Podróże    Wakacje 2011 - część 1: Nowa Zelandia , Australia , Indonezja , kraje Azji SE ... itd    sen się skończył....
Zwiń mapę
2011
26
maj

sen się skończył....

 
Indonezja
Indonezja, Surabaya
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 31687 km
 
Karagansen – Surabaya
Klima była tak głośna , że nie pozwalała spać. Jak klimę wyłączałem , to Pola zalewała się cała potem. Jak klimę włączałem to budziła się Ania i tak przez pół nocy. Na szczęście o 7:30 pobudka. Śniadanko i na dworzec. Nadjechało bemo – 4000 od osoby , czyli ci wczorajsi naciągacze chcieli od nas pięć razy więcej niż im się należało. Na dworcu niespodzianka , pociąg będzie godzinę później , bo jednak czas na Jawie jest inny niż na Bali , a w necie wyczytałem , że zmiana czasu dopiero na Sumatrze… Nic to godzina wolnego wykorzystana na zakupy. Teraz między Polską a nami jest +5h , w Polsce 8.00 u nas 13.00.
Dworcowi pracownicy bardzo pomocni , nagonili na peron pół godziny przed odjazdem , by aby przypadkiem pociąg nie odjechał bez nas , powiedzieli , że nasz wagon będzie piąty od lokomotywy i tak też było. Prądu brak , więc z 10 wagonów ciągnie spalinówka , tempo spacerowe. Po około godzinie jazdy pociąg pełen pasażerów. Co większa stacja wpadają do wagonu odnośni sprzedawcy różnych rzeczy głośno zachwalając swoje produkty. Znam ten klimat z republik poradzieckich ; tam potrafią w pociągu sprzedawać zastawę stołową , części do motoru , buty z cholewami lub worek pieprzu. Tu tak wyrafinowanych produktów kupić w pociągu się nie da; przeważa gazeta , woda , owoce i orzeszki. Handlem trudni się też obsługa pociągu – jest tu coś na kształt warsa , można kupić kawę , sadzone jajo lub smażony ryż. Jeden z obsługi najpierw rozdaje poduchy pod głowę lub tyłek potem kasuje po 3.000 i wydaje bilet na poduszkę pociągową. Po skasowaniu za poduchy , łazi z tacą i sprzedaje etambur , etambur oraz nasi , nasi. Pociąg ma 2 klasy: klasa pierwsza to eksekutiv – ma klimę , TV i lepsze siedzenia , klasa druga nasza to bisnesi – okno uchyla się do połowy , siedzenie skajowe , TV – brak , czyli cuś na kształt naszego żółtka ,a nawet nieco lepsze bo jest kontakt z prądem + na oparciu siedzenia pokrowiec. Kibel klimatyczny – narciarz + wiadro. Większość pasażerów pali szlugi w wagonie trzepiąc popiół na podłogę i rzucając tam pety , bo śmietniczek brak. Ale syfu nie ma , bo co pół godziny pojawia się gość z miotłą i omiata teren. Za oknem niekończąca się wieś środkiem której jedziemy. Pola ryżowe i w oddali wulkany. Bardzo ładne meczety: zielone , niebieskie albo wzorzyste.
Coś o Jawie: Najbardziej zaludniona wyspa świata 160 mln ludzi na 180 tys. km2 , czyli około 900 osób na 1km2. Wulkanów jest tu ponad 230 , gleba bardzo żyzna uprawniana intensywnie głównie ryż i trzcina cukrowa, liczne rzeki , mieszkają tu Jawajczycy mówiący swoim językiem i wyznający islam. Największe miasto to stolica kraju czyli Jakarta – ok. 12 mln ludzi , drugie do Surabaya ok. 4,5 mln ludzi , jeszcze ponad 20 innych miast jest milionowych. Położenie tuż poniżej równika: kształt podłużny , wymiary ok. 1500 km x 120 km , najwyższy szczyt przekracza 4000 m npm.
Właśnie minęliśmy pociąg typu ekonomic , składa się z samych wagonów 3 klasy. Wagon 3 klasy polega na tym , że nie ma miejscówek i ile osób wejdzie tyle jedzie , a wchodzi tyle ile się mieści , czyli sporo….
Tak sobie pisząc , patrząc za okno , bawiąc się z Polą i jej nowym kolegą oraz oglądając film podczas Poli snu minęło nam te 7h podróży. Dworzec Gubeng na którym wysiedliśmy leży trochę na uboczu miasta i obsługuje głównie połączenia wschodnie , te zachodnie obsługuje dworzec Pasanturi natomiast pomiędzy nimi jest dworzec Semur na który po godzinie odpoczynku i studiowania mapy w jakimś napotkanym zatęchłym hoteliku się udaliśmy korzystając z taxi znanej z Bali firmy BlueBird. Kurs 3 km – 20.000. Tu po paru minutach trafiliśmy do hotelu Semut , gdzie wybraliśmy pokój fullwypas czyli z ciepłą wodą – 230.000 to dobra cena jest tu czysto , schludnie , z cichą klimą ba nawet jest lodówka w pokoju , niestety zamiast piwa wewnątrz woda piwo na telefon dostawa do pokoju 23.000 , czyli spoko.. a sam pokój olbrzymi z bardzo wielkim łóżkiem.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 52% świata (104 państwa)
Zasoby: 1504 wpisy1504 3788 komentarzy3788 16883 zdjęcia16883 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
07.12.2023 - 27.01.2024
 
 
31.07.2023 - 29.08.2023
 
 
10.02.2023 - 25.02.2023