Geoblog.pl    genek    Podróże    Wakacje 2011 - część 1: Nowa Zelandia , Australia , Indonezja , kraje Azji SE ... itd    piękna jesień tej wiosny
Zwiń mapę
2011
02
maj

piękna jesień tej wiosny

 
Australia
Australia, Canberra
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 25866 km
 
Canberra
Dzień jesienny – upał zelżał , chmury , ale bez deszczu. Przedłużyliśmy nocleg o kolejną dobę , zjedliśmy małe śniadanko i poszliśmy na dworzec. Niestety bus do Thredbo jeździ tylko od czerwca , jedyna opcja do bus CountyLink do Cooma , a dalej już tylko stop. Tylko jeszcze trzeba kupić na niego bilet i zobaczyć skąd odjeżdża , bo z tego dworca – nie. Potem bubu w parku – Pola pięknie przechodziła po równoważni i do Australian War Muzeum. Jest to wielki kompleks poświęcony australijskim żołnierzom i ich udziale w wojnach począwszy od powstania Mahdiego w Sudanie , poprzez wojny burskie , I i II światową , Koreę , Wietnam , Indochiny do Timoru , Iraku i Afganistanu. Do mauzoleum wiedzie monumentalnie szeroka ulica ANZAC , po obydwu jej stronach stoją najczęściej koszmarne pomniki często w stylu bliskim do socrealizmu. Nagle poczuliśmy się jak byśmy byli w Moskwie lub Tiranie. W mauzoleum jest grób nieznanego żołnierza , piękne mozaiki w sali kopułowej , fontanna , wieczny ogień i tablice z nazwiskami ponad 100 tys. poległych żołnierzy. Obok tego jest wielkie muzeum , coś na kształt muzeum wojska polskiego tylko dużo fajniejsze. Czołgi , samoloty , karabiny , działa , okręty podwodne itp gadżety - nawet bombowiec się zmieścił , świetne makiety pól bitew z I i II wojny światowej z perfekcyjnie dopracowanymi szczegółami , część zabawowa , gdzie można wejść do helikoptera i przeżyć symulację lotu , okopy , zasieki , łodzie podwodne , peryskopy , trzęsące się podłogi itp. Wszystko za darmo – całość do obejrzenia w 2 – 3 godziny.
Potem spacerek wzdłuż brzegu jeziorka , widok na wielki National Carillon z dzwonami wybijającymi kuranty , olbrzymi pomnik przyjaźni australijsko-amerykańskiej , jakiś stary budynek z ok. 1865 r – Blundells Cottage , z bliska fontanna Cooka , widoki na budynki znajdujące się na drugim brzegu i powrót do hotelu. Jutro będziemy próbowali dostać się do Coomy jakieś 120 km stąd.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (8)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
Rado
Rado - 2011-05-02 16:34
hej! Niestety sie rozminiemy, bo ja z Melbourne uciekam do Perth juz 10 maja a potem Vietnam, Kambodza, Laos... Powodzenia w dalszej podrozy. Moze jeszcze na siebie trafimy w Azji!?
 
asia
asia - 2011-05-03 00:41
szkoda, ze w polsce nie ma takich muzeów - niesamowicie duzo eksponatów, 2-3 godziny wrażeń i to za darmo.a u nas odplatna nuda, dłuzyzny i nie dotykać.
 
asia
asia - 2011-05-03 00:43
Dziekujemy Poli za pozdrowionka.i tez ją pozdrawiamy, no dobra, rodzicow też :).
 
 
zwiedzili 52% świata (104 państwa)
Zasoby: 1504 wpisy1504 3788 komentarzy3788 16883 zdjęcia16883 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
07.12.2023 - 27.01.2024
 
 
31.07.2023 - 29.08.2023
 
 
10.02.2023 - 25.02.2023