02.08.2024 Pyrgos - Delfy
Jedziemy w stronę Patras, droga trochę autostrada, trochę w remoncie. Most 16 euro, no nie tanio, ale widowiskowy. Pierwszy raz jak tu byłem to mostu jeszcze nie było i płynąłem promem, drugi raz jak tu bylem to most już był, ale nie miałem samochodu, więc przejechałem busem, teraz jadę samochodem. Fajna droga do Delfów po górkach wzdłuż morza. Bylem tu 28 lat temu. Miasteczko w górach raczej nastawione na zimę, bo wtedy są narciarze, co zjeżdżają ze stoków gór Parnas. Teraz jakoś tak pustawo, choć hotele pełne. Delfy pamiętałem inaczej. Wtedy niesamowita siedziba wyroczni Pytii położona pośród gór. Teraz kupa gruzu. Jutro Walim dalej w stronę Aten.