Mahya Dagi jest nasz!!!

08.01.2021 Stambuł – Burgas
Ojce o 11 się zwinęli i uderzyli wprost do Wawy z planem dotarcia do domu na niedzielę wieczór. My mamy jeszcze tydzień. Jedziemy w stronę Edirne przeciskając się jakoś w tym permanentnym korku. Celem naszym jest Mahya Dagi 1031 leżący w górach Yildiz lub Strandża należący do Korony Europy , jako najwyższy szczyt europejskiej części Turcji. By się tam dostać należy kierować się na wieś Yenice i po jakichś kilku km drogi w stronę Demikroy skręcić w lewo na dobrej jakości drogę prowadzącą do bazy wojskowej z radarem znajdującej się na szczycie góry. Jedzie się spokojnie. Jakieś 2 km przed szczytem pojawia się przy drodze pierwszy znak informujący o zakazie dronowania, ale go olewamy. Olewamy również drugi znak jakieś pół km od bazy , ze teren wojskowy. Tym sposobem dojeżdżamy aż pod samą bramę. Tu droga się kończy i dalej jest dróżka którą można podjechać w stronę szczytu i dalszych budynków, albo droga prowadząca na teren jednostki przez bramę. Ania i Pola zostają przy samochodzie , ja idę w stronę szczytu. Z 290 metrów do przejście udaje mi się przejść ok. 120 m do zakrętu przy którym po lewej stronie jest piętrowy budynek. Tu mnie wychwytuje jakiś koleś z okna tego budynku i zabrania dalej iść. Każe się wycofywać. W między czasie z terenu bazy do samochodu Ani stojącego tuż obok bramy wyszła ok. 10 osobowa grupa żołnierzy. Również oni nakazują się wycofać. Nie ma rady trza się wycofywać. W pionie na szczycie praktycznie byłem / szczyt jest poza bazą / w poziomie zostało ok. 170 m. Sumienie pozwala mi na uznanie tego szczytu za zdobyty. To mój 30 szczyt z Korony Europy. Hurra!!!
Do granicy jest stąd 55 km dość kiepskimi drogami , ale jednak te 50 km/h trzymamy. Granica spokojna , bardzo mała. Praktycznie nikogo na niej nie ma. Przejazd bez problemu , nikt nic nie chce. W Bułgarii cofamy czas o 1h i znajduje nocleg w apartamencie z booking.com za 35 lv + 5 lv parking. Jeszcze tylko zakupy na kolację i śniadanie i pomału zaczynamy planować następny tydzień. Gdzie jutro jedziemy jeszcze nie wiemy.

Zdjęcia (9)

Komentarze (5)