14.02.2020 Senec – Białka
Droga szybka i prosta , trochę jeszcze brakuje autostrady D1 od Żyliny , ale niedługo pewnie będzie gotowa, bo prace trwają. W Białce jesteśmy tak koło 17, więc jeszcze na dwie godzinki idziemy na stok. Nawet pustawo. Pogoda dobra , warunki też. 2 godzinki kosztują 65 zł od osoby. Po nartach spotykamy się z Ojcami , imprezujemy w karczmie i idziemy spać gdzieś tam obok.
15.02.2020 Białka – Użgorod
Rano odbieramy dzieci z zimowiska. Pola chwali się dyplomem za 2 miejsce w zawodach narciarskich , za 1 w konkursie plastycznym i ze 3 w konkursie czystości. Jest ładna pogoda , więc od 12 do 14 jeździmy w Białce. Pola nauczyła się na zimowisku jeździć na desce i nawet nawet jej to wychodzi. Pogoda znów super i nawet pustawo jak na sobotę.
Z Białki do Bukovela tym razem jedziemy przez Słowację. Do granicy sprawnie , jest autostrada do Koszyc i dalej kawałek w stronę Michałowic – niedawno oddany , bo nie ma go na mojej mapie w maps.me. Przejście bardzo spokojne i bezstresowe , godzinka na przejściu , godzinka zmiana czasu i po 21 jesteśmy w Użgorod. Śpimy w hostelu na starówce za 80 zł/pokój. Ceny na Ukrainie wzrosły- benzyna kosztuje na przykład 25 hrywien za litr , a 1 hrywna to 0,17 zł , więc wychodzi trochę 4,20 zł za litr , czyli prawie euro. A niedawno było pół.