23.06.2019 Nowogródek – Brześć – Warszawa
W Nowogródku oglądamy ruiny zamku, kopiec Mickiewicza, pomnik Mickiewicza, Muzeum Mickiewicza, kościół w którym ochrzczono Mickiewicza oraz tradycyjnie pomnik Lenina i pomnik zwycięstwa nad faszyzmem.
W drodze do Brześcia zatrzymujemy się jeszcze nad prawie kolistym oczkiem wodnym , w którym urządzono kąpielisko – jeziorko nazywa się Świteź i znane jest jako miejsce pobytu nimfy o nazwie Świtezianka. „Jakiż to chłopiec piękny i młody , jaka to obok dziewica? Brzegami sinej Świtezi wody idą przy świetle księżyca”
W Brześciu najpierw zwiedzamy centrum z pomnikiem 1000-lecia miasta, pomnikiem Mickiewicza, Gogola i Lenina. Największą atrakcja miasta jest oczywiście Twierdza – wpisana na listę 12 miast-bohaterów Sowieckiego Sojuza. Z samej twierdzy niewiele zostało, w jej wnętrzach znajduje się od 1971r. kompleks pamięci, w którym centrum stanowi rzeźba głowy żołnierza srogo patrzącego wokół mająca wymiary ze 30 m na 30 m i na 30 m oraz ponad 100-metrowy obelisk strzelający w niebo. Są tu też czołgi, działa, wieczny ogień, jeszcze jedna potężna rzeźba oraz wejście - brama w kształcie gwiazdy.
Stąd na granicę jest już tylko ze 3 km. Jest pustawo, więc po 2 godzinach jesteśmy już w Polsce. Ciekawostką jest to , że mając bilety na sambo zostajemy przepuszczani bocznymi kolejkami i tym sposobem skracamy czas oczekiwania o jakąś godzinkę.
Z Brześcia do Warszawy jedzie się w miarę dobrze do Siedlec, potem pojawiają się korki i objazdy spowodowane budową południowej obwodnicy Warszawy. Tym sposobem o 22 meldujemy się w domu. Przepakowujemy i we wtorek rano kontynuujemy wakacje, z tym że już bez elfa.