05.07.2018 Twyfelfontain – Khowarib
Zwiedzamy wspólnie atrakcje jakie oferuje Twyfelfontain , czyl;i wpisane na Unesco ryty naskalne sprzed 6000 lat – wjazd z przewodnikiem 100 dorosły , 80 child , są tu też oprócz rytów malunki i fajne widoki. Obok jest dwie atrakcje – czyli bazaltowe kolumny tworzące wąwóz rzeki zwane jako Organ Pipes oraz skałki wulkaniczne zwane jako Burnt Mountain. Tu wjazd jest bez przewodnika i kosztuje 50 dorosły , 40 child. Próbujemy jeszcze znaleźć malowidło przedstawiające 7 ssaków -7 platten ,ale jakoś nam się nie udaje. Za to dzięki naszym kompankom jedziemy ich wypasionym 4 x 4 w sprawie słonia i udaje nam się wytropić małe stadko. Po kilku godzinach wspólnej wycieczki rozstajemy się , ale jest jeszcze szansa na spotkanie w Etoszy. My jedziemy na północ w stronę Khowarib. 190 km zajmuje nam prawie 4h – droga wyraźnie się pogorszyła. Mijamy czerwona linię – czyli kontrole sanitarną informującą nas że wjeżdżamy już w okolice zagrożone malarią. W tą stronę kontrola polega na spisaniu nr samochodu. Ciekawe jak będzie z powrotem. Na pole docieramy już po zmroku. Na szczęście recepcja jeszcze czynna i za 470 NS mamy nocleg. Jest ciepło ,ale straszliwie wieje.