SKRZYCZNE – 11.09.2016
Przed 11 wsiadamy w elfa i jedziemy godzinkę z hakiem do Szczyrku. Tu zostawiamy auto na parkingu za 10 zł – granda i korzystając z kolejki linowej wjeżdżamy na Skrzyczne. Bilet w tą i z powrotem 30 zł. Ulg nie ma. Na szczyt wiodą dwie kolejki: najpierw oldskulowa dwusiadaczka , potem nówka czterosiadaczka. Byłem w Szczyrku wiele razy, ale z tego wyciągu korzystam pierwszy raz , zawsze jeździłem na konkurencyjnych… Na szczycie takie kłęby , że uciekamy stamtąd czem prędzej. Pogoda cały czas ładna. Na niebie ze 30 glajtów.
PS. Pola na Skrzycznem już była teraz jest drugi raz