Pola odpoczywa u babci na działce i szlifuje formę przed wyjazdem. Dotrze do nas jutro z rana. My ogarniamy temat i już jesteśmy prawie gotowi do drogi. Będzie wesoło, bo typ noclegu na Japonię to namiot. Nieznana mi bliżej forma noclegu w tym kraju.
jen przez miesiąc zdrożał o 20% i obecnie jego kurs to prawie 0,041 zł , czyli 100 jenów na dolara a było 120. Nieźle. Cudem gdzieś udało mi się trochę jenów kupić , reszta to bankomat lub wymiana dolarów.
mamy bilet pociągowy JR na 2 tygodnie dowolnej jazdy po kraju - ok. 1400 zł/os, czyli prawie tyle samo co bilet lotniczy Warszawa - Tokio - Warszawa. Dobre.
Pola ma nowy plecak. Ciekawy jestem co powie jak go zobaczy i co gorsza będzie musiała nosić.
Mamy również kilka biletów lotniczych - nie tylko powrotny. tego też wcześniej nie ćwiczyliśmy.
Z grubsza mam gotowy plan podróży na Japonię i okolice
Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Wylot jutro 15:20 , no chyba że zapowiadana burza opóźni lot.
Następny wpis - mam nadzieję że już z Nippon