Chcieliśmy zjeść obiad w Karczmie w Kaczorowie , ale straszliwe tłumy, więc pojechaliśmy parę km dalej do knajpy przydrożnej. Tu policja łapie na radar średnio 1 os na 3 min po 100 zł i następny. Miejsce idealne bo pod górkę i jest na znaku 50 a i zatoczka dobra bo parking przy tej naszej knajpie. Podjeżdżamy na przełęcz. Znane drzewo z butami , potem z max 20 min i Skopiec. jest tabliczka i skrzynka z pieczątką - taka jak na Kłodzkiej Górze i Lackowej. Nic ciekawego się nie dzieje. Odpalamy elfa i kierujemy się w stronę Jakuszyc.