Od co najmniej 4 lat chce poleciec w maju na Irlandię i za każdym razem mi sie to nie udaje. W tym roku jest to samo....
powód prosty - za drogie bilety. Jak sa tanie , to ich nie kupuje, bo nie wiem , czy będę miał czas by pojechać. Jak mam czas to ich nie kupuje , bo są za drogie. I tak od 4 lat. Sorry ale 8 stów za bilet na Irlandię to lekka przesada...
Siedze z godzine przed kompem i sie głowię , gdzie jechać. Jest super promo na tui.pl - bilet za 4 stówy z tą i z powrotem do Agadiru wylot w piatek rano powrót za tydzień wieczorem. Niestety aż tyle czasu nie mamy. A szkoda - bo cena jest rewelacyjna. Maroko też jest OK - pojechalibyśmy do Warzazat i Zagory , czyli tam gdzie jeszcze w Maroku nie byliśmy. Nie pojedziemy.
Wpadł mi do głowy inny pomysł. Od dawna marzyłem o tym by objechać Bornholm na rowerach. Jest szansa na realizację tych marzeń. Spróbujemy.
Kupiłem bilety na prom z Kołobrzegu po 260 zł od osoby w tą i z powrotem. Wypływamy w sobotę rano , wracamy w środe na noc. Do Kołobrzegu jedziemy PKS-em po 95 zł od os w jedną stronę. Cenowo dojazd na Bornholm wychodzi tyle samo co do Maroka..... Byle pogodowo też wyszło podobnie.....
Pola już się cieszy :)))