Próbowaliśmy na początku sierpnia 2002 wejść na najwyższy szczyt Rumunii, ale się nie udało... za bardzo padało... a może jednak za mało nam zależało na jego zdobyciu.... w składzie byli: Pączek , Nodzyk , Ań i Geń. Nie mam za wielu pamiątek z tego wyjazdu. Foty sa kiepskie , bo to skany z klisz. Pamietnik pisał Nodzyk i ostatnia fota to wyrys z jego pamiętnika. Na Moldeveanu wrócę w najbliższym czasie. Może nawet w 2015 :)) Wróciłem dopiero w 2021 , ale udanie