Geoblog.pl    genek    Podróże    Wakacje 2013: Gruzja i co dalej???    mimo deszczu plan zrealizowany
Zwiń mapę
2013
23
lip

mimo deszczu plan zrealizowany

 
Gruzja
Gruzja, Mestia
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 3657 km
 
23 lipca – wtorek
Zaczęło padać tak koło 6 rano i padało do 6 wieczór z małymi przerwami w cyklu: pół godziny pada , pół godziny nie pada. Chinolec z Australii o imieniu Fiona , co mieszka obok nas , zgadał się z nami na wycieczkę na wyciąg. Wyszliśmy z pola o 11. Taryfiarz na rynku chciał 40 lari za 8 km jazdy asfaltem , wychodzi 10 zł/km – mistrz po prostu. Poszliśmy trochę z buta i próbowaliśmy zagadywać z miejscowymi wyciągając ich z chałup , by ktoś nas podrzucił za 15 lari. Nie było chętnych. Trafili się faszyści w wypasionym BMW X5 , co chcieli jechać di Uszguli , namówiliśmy ich by zboczyli 6 km z drogi i podrzucili nas do Hatskili. Zgodzili się. Ośrodek nie działa , bo zła pogoda. Składa się z 3 wyciągów: czterosiadaczki i dwóch orczyków. Poza knajpą na dole w okolicy nie ma nic. Start na ok. 2350 m npm , meta na ok. 1800 m npm. W sumie chyba nic nadzwyczajnego.
Nie chciało nam się iść donikąd. Na szczęście Ci Niemcy pogubili drogę i ponownie ich spotkaliśmy. Rozmyślili się i zamiast do Uszguli chcą nad morze. Wyrzucają nas w Mestii. Chinolec wraca na pole , a my walim na lodowiec Czaladi. Po przejściu około 500 m trafia się stop: wynajęty przez parę starszych Anglików Mitsubishi z kierowcą i przewodnikiem. Mówię Angolom , że dziś urodził im się następca tronu i Pippa została ciotką. Ci z tej radości podrzucają nas pod lodowiec i zabierają z powrotem. Droga od postoju samochodu do czoła lodowca wiedzie przez wiszącą kładkę i ścieżkę wzdłuż strumyka najpierw przez las potem przez kamienie. Na kamieniach akurat deszczowi wypadło padać. Lodowiec i tak zaliczony. Potem wielka wyżera w miłym towarzystwie pary z Bydgoszczy , co jeździ po Gruzji z biurem podróży – 40 osób. Spotykamy tego Słowaka z którym tu przyjechaliśmy , wracamy na pole i idziem spać. Jutro się szykujemy na marszrutkę do Zugdidi na 7:00 , więc musimy wstać koło 5. Nasz cel na jutro to Suchumi.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (11)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
stock
stock - 2013-07-23 21:11
To się nazywa kompleksowe zwiedzanie Gruzji! Ja nie miałem tyle czasu na ten kraj i teraz trochę żałuję.
 
stock
stock - 2013-07-23 21:11
To się nazywa kompleksowe zwiedzanie Gruzji! Ja nie miałem tyle czasu na ten kraj i teraz trochę żałuję.
 
karolka
karolka - 2013-07-25 14:10
JUTRO IMIENINY ANLULI! więc aby nie zapomnieć...
NAJLEPSZEGO KOCHANA!!!
 
 
zwiedzili 52% świata (104 państwa)
Zasoby: 1550 wpisów1550 3850 komentarzy3850 17474 zdjęcia17474 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
07.12.2023 - 20.06.2024
 
 
31.07.2023 - 29.08.2023