19.08.2025 Chengdu - Emeishan - Leshan - Chengdu
Po kuchni syczuańskiej z rana tylko ryż. oj ostra jest, mix chili i pieprzu swoje robi. W pociąg i do Emei, tu bierzemy za 200 taxi do wjazdu w góry. Jedzie się tak 35 km po kretej, stromej i wąskiej drodze. Drogo, no ale po tyle się tu jeździ. Na miejscu akcja z biletem. Kupić musimy 3: na busa za 50, do parku za 160 i na kolejkę co wjeżdża na 3000 m npm za 120. Ze.zniżką na Polę tworzy to 910 rmb. Dużo. mamy tylko 820 w gotówce. Karta nie żre, bo.czytnik nie współpracuje z kompem i nikt nie wie czemu. Nie ma w okolicy bankomatu, więc odwrót. Nie wjedziemy na świętą górę buddystów. A szkoda. W taxi i na dworzec Emeishan. Tu kupujemy bilety do Leshan i z Leshan do Chengdu. W Leshan taxi i do Wielkiego Buddy. Bilet na rejs statkiem 70 rmb. Płynie się tak ze 40 min i z poziomu rzeki ogląda wykuty w piaskowcu posąg Buddy siedzącego. Wysokie to na 77m kute przez 70 lat w VIIIw ne i nadal jest największą wykutą rzeźbą na świecie. Piękne słońce. No robi to wrażenie. Jedni kują Petry, inni kują Buddy,jeszcze inni głosują na PiS. Niestety pociąg nam ucieka. Udaje nam się bez problemu i za darmo przebukować bilety na następny pociąg. Nawet łatwiej to poszło niż kupno nowych biletów. Państwo komunistyczne troszczy się o obywateli. W metro, obiad i hotel. Jutro pandy i nawadniania.