08.08.2024 Madryt - Segovia
Wsiadamy w metro i jedziemy na stację Begonia, gdzie czeka na nas Fiat. Oczywiście zamot przy wyjeździe z miasta no, ale udaje nam się dotrzeć do Escorial. Tu jest wpisany na unesco kompleks pałacowo-kościelny. Katedra, pałac królewski, biblioteka, ogrody i kazamaty gdzie pochowanych jest większość władców Hiszpanii. Wjazd 14 euro adult, 7 euro Pola. Wielkie to, ale czy uncescowe?
Jedziemy jakieś 60 km do Alvii, gdzie znajduje się mur z czasów konkwisty wpisany na unesco oraz z 10 kościołów w większości poza murem, które też są na unesco. Pusto jakoś, mur fajny, katedra też, ale starówka nijaka.
Jedziemy do Segovii, gdzie za 48 euro mamy nocleg w zajeździe przydrożnym. Wokół góry i lasy. Miasteczko minimalne. Do 20.30 knajpy pozamykane. Piwko 0,2l - 1,7 euro 0,5l - 3,2 euro. Oczywiście lodowate. Jakieś supertajne tapasy po 1 euro się trafiły. W pokoju nie ma klimy, ale jest netflix, więc Ania i Pola oglądają filmik a ja pracuję, bo igrzysk wiadomka oglądać się nie da. Jutro Burgos.