29.09.2014 Suwałki – Warszawa
Rano wyskoczyłem załatwiłem przez parę godzin sprawy zawodowe, które mnie tu ściągnęły i bez większych przygód na 18 dotarliśmy do domu. Na liczniku 2450 km. Spalanie znów na poziomie 6,4 l/100 km. Cel zrealizowany. I tak trzymać i nie popuszczać. Wycieczki zagraniczne z samochodem i bez samochodu to jednak zupełnie inny sport. Fajnie, że samochód pojawił się dopiero rok temu jak Pola skończyła 4 i pół roku…
Czytającym i wpierającym dzięki i do następnego wyjazdu… a ten może jeszcze w tym roku….