12.11.2008 Zdynia – Wysowa – Gorlice
Rano dostajemy pyszne olbrzymie śniadanie za minimalną cenę 8 zet i idziem dalej czerwonym. Najpierw cmentarz na Rotundzie – ciekawy po żołnierze pochowani są po obwodzie koła , potem baza studencka w Regietowie – opustoszała jakiś miesiąc temu. Przypałętuje się tu jakiś pies , który idzie z nami aż do Wysowej przez niesamowicie ciężkie podejście na Kozie Żebro - 847 m npm – najwyższy szczyt naszej wędrówki. Tu zmiana szlaku na zielony i zejście do Wysowej – czyli dość znanego ośrodka sanatoryjnego z niesamowitym pomnikiem dziada borowego przypominającego swym wyglądem Jana Pawła II , a może to JPII przypomina na tym pomniku dziada borowego. Tak czy siak artysta miał smak. Wsiadamy w busa i jedziemy do Gorlic , gdzie znajdujemy nocleg w pięknym pałacyku po 40 zet/os.